Piłkarze Bayernu Monachium, w składzie z Robertem Lewandowskim, ale bez Manuela Neuera i Matsa Hummelsa, pokonali u siebie Werder Brema 1:0 w sobotnim meczu 30. kolejki niemieckiej ekstraklasy. Mistrz Niemiec nie przegrał z tym rywalem w lidze od ponad 10 lat.

Jak zauważa Onet, Bawarczycy świetnie spisują się w rundzie rewanżowej. Zdążyli odrobić  straty do Borussii Dortmund, a w bezpośrednim meczu pokonali głównego rywala do tytułu aż 5:0.

Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił w 75. minucie obrońca Niklas Suele, który pokonał bramkarza gości płaskim strzałem z około 20 metrów. Bawarczycy wykorzystali grę w przewadze, bo w 58. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Milos Veljkovic.

Lewandowski rozegrał cały mecz i chociaż nie zdobył gola w drugim z rzędu ligowym występie, to z dorobkiem 21 prowadzi w klasyfikacji strzelców. Jak podaje Onet, miał kilka świetnych okazji do zmiany wyniku, ale żadnej z nich nie wykorzystał.

Neuera, który doznał urazu łydki w poprzednim meczu z Fortuną Duesseldorf (4:1) i będzie pauzował około trzech tygodni, w bramce Bayernu zastąpił Sven Ulreich.

Tym samym Bayern wygrał z Werderem po raz 17. z rzędu, a ostatnią porażkę poniósł we wrześniu 2008 roku.

Zmierzający po siódmy z rzędu tytuł mistrzowski Bayern na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek ma cztery punkty przewagi nad Borussią Dortmund, która w niedzielę zagra na wyjeździe z 13. w tabeli SC Freiburg. W drużynie gości prawdopodobnie zabraknie Łukasza Piszczka, który zmaga się z kontuzją pięty.

W innym sobotnim spotkaniu Fortuna Duesseldorf, z Marcinem Kamińskim i Dawidem Kownackim w składzie, przegrała na wyjeździe z FSV Mainz 1:3. Obaj Polacy rozegrali całe spotkanie, a Kownacki został ukarany żółtą kartką.