Były kapitan piłkarskiej reprezentacji Niemiec Michael Ballack, który na początku października oficjalnie poinformował o zakończenie kariery sportowej, szybko znalazł sobie nowe zajęcie. „Chcę spojrzeć na futbol nie z murawy boiska, tylko z ławki trenerskiej. Jestem przekonany, że będzie to coś zupełnie innego niż w czasie, gdy sam grałem” – mówi legenda niemieckiego futbolu. „Na razie nie zamierzam się wybrać na emeryturę, jestem w pełni sił i chcę to wykorzystać” - podkreśla.

36-letni piłkarz, który dwa ostatnie sezony spędził w Bayerze Leverkusen, w wywiadzie dla dziennika "Sport Bild" przyznał, że już zapisał się na kurs trenerski. Uważam, że moje doświadczenie może być bardzo pomocne nawet czołowym zespołom z lig europejskich - przyznał. Przez tyle lat byłem związany ze sportem, dlatego chcę nadal w nim pozostać, polityka mnie na razie nie interesuje - dodał.

Ballack podkreślił, że po zakończeniu piłkarskiej kariery będzie miał więcej czasu dla siebie. Dzięki temu będzie mógł poświęcić więcej czasu rodzinie i trójce dzieci oraz swoim pozasportowym zainteresowaniom. Stwierdził, ze to właśnie troska o najbliższych zdecydowała o tym, że odrzucił kilka intratnych propozycji - m.in. oferty z Kataru i USA.

Michael Ballack zadebiutował w drużynie narodowej w 1999 roku. W sumie wystąpił w kadrze 98 razy. Zdobył z nią wicemistrzostwo świata (2002) oraz Europy (2008). W organizowanym przez Niemcy sześć lat temu mundialu drużyna gospodarzy, z Ballackiem w składzie, była trzecia.