Trenerzy Tottenhamu Hotspur i Chelsea, Antonio Conte i Thomas Tuchel, zostali ukarani czerwonymi kartkami po meczu 2. kolejki piłkarskiej ekstraklasy angielskiej. Spotkanie zakończone remisem 2:2 odbyło się na stadionie Chelsea, Stamford Bridge.

Mecz londyńskich drużyn zakończył się remisem 2:2. Goście uniknęli porażki dzięki bramce Harry'ego Kane'a, który zdobył gola w szóstej minucie doliczonego czasu gry.

Po spotkaniu, podczas uścisku dłoni między Conte i Tuchelem, doszło do sprzeczki. Wydawało się, opiekun Chelsea nie chciał puścić swojego uścisku i dał do zrozumienia, że Conte patrzy mu w oczy. Później obaj krzyczeli sobie w twarz. Do awantury dołączyli zawodnicy i inni członkowie sztabu szkoleniowego obu drużyn. Zaczęła się regularna przepychanka. Szkoleniowcy w efekcie otrzymywali czerwone kartki.

Konflikt między trenerami rozpoczął się po pierwszym golu Tottenhamu. W 68. minucie duński pomocnik Pierre Hoejbjerg doprowadził do pierwszego remisu w meczu. Wówczas Conte podszedł do Tuchela i poklepał jego klatkę piersiową, wywołując bójkę wśród sztabu szkoleniowego i rezerwowych. Arbiter ukarał obu trenerów za niesportowe zachowanie po raz pierwszy, żółtymi kartkami.

Obaj opuszczą co najmniej jeden mecz ligowy.

Nie obrażaliśmy się nawzajem, nie biliśmy się, walczyliśmy o nasze drużyny. Z mojej strony nie ma absolutnie żadnych urazów. Jestem zaskoczony, że obaj dostaliśmy za to po czerwonej kartce - ocenił po spotkaniu Tuchel.

Conte proszony wielokrotnie o komentarz odparł tylko: "Moim zdaniem lepiej mówić o meczu". Włoch mógł mieć wiele powodów do optymizmu, gdyż Tottenham zdobył punkt na boisku, na którym wygrał tylko raz w ostatnich 38 spotkaniach.

Chelsea i Tottenham mają po cztery punkty po 2. kolejkach. W następnej rundzie Chelsea zagra na wyjeździe z Leeds 21 sierpnia, a Tottenham będzie gościł Wolverhampton dzień wcześniej.