Artur Szpilka znokautowany w drugiej rundzie walki z Dereckiem Chisorą w londyńskiej O2 Arenie. "Szpila" padł jak rażony piorunem i długo nie podnosił się z desek – relacjonuje Onet.

Polak nie pokazał w walce żadnego ze swoich atutów. Początek nie był najgorszy, Szpilka pokusił się nawet po kontrę w jednej z akcji. Później było już tylko gorzej. Chisora dominował na ringu od początku drugiej rundy. Poczekał na dogodną sytuację, a później wykorzystał pierwszą okazję na nokaut.

"Najpierw zamroczył Polaka ciosem prawą ręką, poprawił lewą, a gdy walka właściwie powinna już zostać przerwana, bo widać było, że Szpilka nie wróci do siebie, ponownie wyprowadził ‘bombę’ prawą" - relacjonuje Onet.

Polak osunął się na po linach i długo nie podnosił się z desek. Sytuacja wyglądała groźnie, bo przez dłuższy moment Szpilka nie wykonywał żadnego ruchu. W końcu odzyskał przytomność, ale musiał się pogodzić z porażką.

30-letni Szpilka doznał czwartej porażki na zawodowym ringu, w tym trzeciej przez nokaut. O dużym spadku w rankingach królewskiej kategorii zdecydowały wcześniej przegrane przed czasem z Amerykaninem Deontayem Wilderem o mistrzostwo świata WBC w styczniu 2016 i przede wszystkim z Adamem Kownackim półtora roku później. Jego bilans walk uzupełniają 22 zwycięstwa.

Pięć lat starszy Chisora to również były pretendent do tytułu mistrza świata. W dorobku ma mistrzostwo Europy w wadze ciężkiej. Na koncie ma w tym momencie 31 zwycięstw (22 KO) i dziewięć porażek, w tym m.in. z Kubratem Pulewem, Tysonem Furym, Davidem Haye'em czy Witalijem Kliczką.