Piłkarz reprezentacji Polski Artur Jędrzejczyk jest bliski czwartego w karierze powrotu do Legii Warszawa. Według nieoficjalnych informacji 29-letni obrońca w styczniu podpisze czteroletni kontrakt.

"AJ" - wpis o takiej treści na Twitterze prezesa klubu Bogusława Leśnodorskiego wywołał prawdziwą burzę. Podając inicjały nowych zawodników w ten sposób ma w zwyczaju informować o transferach. Dziennikarze, kibice i osoby z otoczenia klubu nie mają jednak wątpliwości, że chodzi o pozyskanie Jędrzejczyka. Umowa będzie mogła być sfinalizowana wraz z otwarciem okienka transferowego, czyli w styczniu. 

Według nieoficjalnych informacji, działacze Legii osiągnęli porozumienie z rosyjskim FK Krasnodar i wykupią reprezentanta Polski za milion euro. Ten ma podpisać z mistrzem Polski czteroletni kontrakt. W zespole ma zastąpić Bartosza Bereszyńskiego, który otrzymał ofertę z Sampdorii Genua. 

Artur Jędrzejczyk w przeszłości reprezentował już barwy stołecznego klubu. Ostatni raz trafił tam rok temu na zasadzie wypożyczenia. "Jędza" pomógł "Wojskowym" w zdobyciu mistrzowskiego tytułu.

W tym sezonie Artur Jędrzejczyk zagrał w 13 meczach rosyjskiej ekstraklasy, w tym w 12 w podstawowym składzie. Ma na koncie 28 występów i trzy gole w reprezentacji Polski.

(mn)