Nie wiadomo, czy Arkadiusz Milik zostanie w drużynie Napoli na następny sezon. Jego obecny klub rozgląda się za napastnikiem. W kręgu ich zainteresowań jest Romelu Lukaku.

Belg od dłuższego czasu jest wymieniany jako potencjalne wzmocnienie któregoś z czołowych włoskich klubów. Media na Półwyspie Apenińskim podają, że o Belga walczy Juventus Turyn, Inter Mediolan, gdzie ten miałby zastąpić Mauro Icardiego - pisze Onet.

Jak jednak w ostatnich dniach pisze agencja ANSA, do gry o Lukaku włączyło się Napoli, które oferuje za napastnika pieniądze i Arkadiusza Milika.

ANSA nie podała więcej szczegółów oferty, ani jak bardzo jest to realna możliwość. Transakcja wydaje się jednak być trudna do przeprowadzenia, a informacje agencji związane raczej z problemami związanymi z Icardim. Pierwotnie to były kapitan Interu miał trafić do Juventusu albo Napoli, ale nadal jest w Interze i zapowiada proces przeciwko klubowi, ponieważ mediolańczycy zapowiedzieli mu, że jeśli pozostanie w zespole, to nie pojawi się na boisku ani na minutę. Zdaniem Argentyńczyka to niezgodne z prawem zmuszanie go do odejścia.

Jeśli więc Icardi pozostanie w Interze, to Juventus i Napoli prawdopodobnie będą szukały innych napastników, ale sprowadzenie Lukaku też jest dość trudne do zrealizowania. Manchester negocjuje obecnie jego transfer z Interem i według włoskich źródeł odrzucił ofertę opiewającą na 70 milionów euro. Mało prawdopodobne więc, że Anglicy zgodziliby się na znacznie mniejszą sumę oraz Milika.

Arkadiusz Milik w Napoli gra od 2016 roku, gdy Włosi zapłacili za niego Ajaksowi Amsterdam 32 miliony euro. 25-latek w poprzednim sezonie zdobył 17 bramek w Serie A, dwie w Lidze Europy i jedną w Pucharze Włoch.