Polscy siatkarze walkę o awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy zainaugurują występem w turnieju kwalifikacyjnym we Wrocławiu. "Najtrudniejszym rywalem wydają się być Słoweńcy" - ocenił Stephane Antiga, selekcjoner naszej reprezentacji.

W Hali Stulecia zagrają poza tym Łotysze oraz Macedończycy. Antiga, dla którego piątkowy pojedynek będzie debiutem w roli trenera polskiej reprezentacji, przyznał, że w tej chwili priorytetowym celem jest wygranie turnieju i awans na mistrzostwa Europy.

Musimy tak poprowadzić grę, aby wygrać, a nie szukać teraz optymalnego składu. Przygotowania były krótkie, ale jesteśmy gotowi do walki. Najtrudniejszym rywalem wydają się być Słoweńcy - dodał.

Libero polskiej reprezentacji Paweł Zatorski również zwrócił uwagę, że na przygotowania do turnieju nie było dużo czasu, bo zaledwie półtora tygodnia. Mimo wszystko wierzy, że praca na treningach przełoży się na dobrą grę w Hali Stulecia, z którą ma miłe wspomnienia.

Zawodnicy, którzy są w kadrze najdłużej, grali już w Hali Stulecia wielokrotnie i czują ten obiekt doskonale. Ja osobiście wspominam ją bardzo przyjemnie, bo za każdym razem, gdy wychodziłem tu na boisku, grało mi się dobrze i wygrywaliśmy. Liczę, że teraz też będziemy mieli miłe wspomnienia - wyjaśnił.

Na spotkaniu z mediami pojawił się również Michał Winiarski, nowy kapitan polskiej reprezentacji.

Odkąd pamiętam kapitana kadry wybierał selekcjoner i tym razem padło na mnie. To wielkie wyróżnienie i zaszczyt, który mam nadzieję udźwignę na boisku i poza nim. Teraz najważniejsze są dla nas kwalifikacje i pierwszy mecz Łotwą - powiedział.

Podopieczni trenera Antigi muszą walczyć o udział w kolejnych ME w kwalifikacjach ze względu na słaby wynik uzyskany w ostatniej edycji imprezy. W mistrzostwach odbywających się w Polsce i Danii przegrali baraż o ćwierćfinał z Bułgarami (2:3) i zostali sklasyfikowani na dziewiątym miejscu.

Poprzednio w eliminacjach imprezy tej rangi polscy siatkarze startowali sześć lat temu. Wówczas awans dało im dopiero zwycięstwo w barażu z Belgią. 12 miesięcy później sięgnęli po złoty medal mistrzostw Europy.

Ze Słowenią, Macedonią i Łotwą biało-czerwoni spotkają się także w drugiej części tego etapu eliminacji w Lublanie (23-25 maja). Ekipa z pierwszego miejsca w tabeli, po uwzględnieniu wyników z obu wspomnianych turniejów, zapewni sobie bezpośredni awans do mistrzostw Starego Kontynentu, które zorganizują Bułgaria i Włochy. Zespół, który zajmie drugą pozycję, będzie walczył w przyszłorocznym barażu.

(fg)