Zatrzymany w zeszłym tygodniu i przesłuchiwany przez wrocławską prokuraturę selekcjoner Wisły Kraków podał się do dymisji, a władze klubu zwolniły go z obowiązków. Andrzejowi B. postawiono zarzuty o charakterze korupcyjnym.

Na konferencji prasowej zdymisjonowany trener przeprosił klub i kibiców za to, że naraził na szwank wizerunek Wisły i dodał, że oskarżenia kierowane przeciwko niemu nie dotyczą jego działalności jako trenera.