Kapitan piłkarskiej Pogoni Szczecin Adam Frączczak przeszedł w poniedziałkowy poranek w Warszawie zabieg usunięcia guza przysadki mózgowej. Operacja przebiegła - zdaniem lekarzy - zgodnie z planem.

Adam nie jest jeszcze wybudzony, pozostaje na bloku operacyjnym. Rozmawiałam już z profesorem Zielińskim i potwierdził mi, że operacja się udała - poinformowała klub żona piłkarza Karina Frączczak.

Przez najbliższe dni kapitan "Portowców" pozostanie w szpitalu.

Guz u Frączczaka został wykryty podczas rutynowych badań, które zawodnik przeszedł pod koniec wakacji. Zmiany okazały się gruczolakiem - niezłośliwym nowotworem.

Według informacji przekazanych przez klub, zawodnik będzie mógł wrócić do zajęć już w przerwie zimowej.

Frączczak rozegrał w Pogoni ponad 250 meczów, w tym 200 w Ekstraklasie. Strzelił w nich 47 bramek. W bieżących rozgrywkach ma na koncie siedem spotkań i jedną bramkę z rzutu karnego strzeloną Cracovii (1:1). Ostatni raz wybiegł na boisko 31 sierpnia w meczu przeciwko Górnikowi w Zabrzu (1:1).

(e)