Ponad 100 załóg zgłosiło swój udział w 77. Orlen Rajdzie Polski, który rozpocznie się za dziesięć dni w Mikołajkach. Tegoroczna edycja uświetni setną rocznicę powstania imprezy.

Ponad 100 załóg zgłosiło swój udział w 77. Orlen Rajdzie Polski, który rozpocznie się za dziesięć dni w Mikołajkach. Tegoroczna edycja uświetni setną rocznicę powstania imprezy.
Polska załoga Kacper Wróblewski i Marcin Szeja na trasie 7 odcinka specjalnego Stare Juchy, 76 Rajdu Polski w 2019 roku. Zdjęcie archiwalne /Tomasz Waszczuk /PAP

Rajd Polski jest jedną z najstarszych imprez samochodowych na świecie, ustępując pod tym względem tylko słynnemu Monte Carlo. Rocznicę postanowiliśmy podkreślić nietypowym przebiegiem, z tradycyjnym już startem w Mikołajkach i zakończeniem w Warszawie, gdzie rozegrany zostanie odcinek specjalny na ulicy Karowej - przypomniał podczas wtorkowej konferencji prasowej w stołecznym Muzeum Sportu prezes Polskiego Związku Motorowego Michał Sikora.

W odróżnieniu od lat poprzednich, w związku z obowiązującymi przepisami sanitarnym organizatorzy nie mogli zorganizować popularnych wśród fanów imprez rajdowych Stref Kibica. Widzowie nie będą mieli wstępu na odcinki specjalne i do strefy serwisowej. Pewnym pocieszeniem dla fanów będzie możliwość oglądania rywalizacji na kultowym w Polsce odcinku "Karowa", dzięki bezpośredniej relacji w jednej ze stacji telewizyjnych.

Jako organizator jesteśmy nieco onieśmieleni liczbą zgłoszeń i renomą kierowców, którzy pojawią się na starcie. Jest wśród nich wiele gwiazd europejskich i światowych rajdów ze zwycięzcami poprzednich edycji na czele. W gronie 102 załóg aż 44 pojedzie samochodami R5, a więc autami z najwyższą specyfikacją dopuszczaną w mistrzostwach Europy. Listę otwiera Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk (Citroen C3), rajdowy mistrz Europy 2018 i zwycięzca Rajdu Polski 2019. Skodą Fabią Evo pojedzie zwycięzca Polskiego z 2016 Norweg Andreas Mikkelsen, a za kierownicą Hyundaia - Irlandczyk Craig Breen. Wystąpi oczywiście czołówka polskich rajdowców z mistrzem kraju Mikołajem Marczykiem (Skoda Fabia). O punkty ME walczyć będzie aż 76 załóg - ujawnił dyrektor rajdu Krzysztof Maciejewski.

Zastrzegł jednak, że szczegóły dotyczące przebiegu odcinków specjalnych będą znane dopiero w momencie, gdy załogi rozpoczną zapoznawanie się z trasą.

Nostalgiczna trasa

Z okazji jubileuszu trasa będzie "nieco nostalgiczna", jak to określił Maciejewski. W pierwszym dniu zaplanowano odcinek testowy i kwalifikacyjny, niezwykle ważny dla kierowców, bo decydujący o kolejności startu. Sobota to szutrowe odcinki, o zbliżonej do poprzednich edycji charakterystyce, a niedziela będzie swego rodzaju powrotem do przeszłości, kiedy Rajd Polski przemierzał niemal cały kraju. Po dwóch porannych OS-ach w okolicy Mikołajek i Mrągowa załogi ruszą bowiem na dojazdową trasę do Warszawy, rywalizując po drodze na zupełnie nowym odcinku szutrowym w okolicach Przasnysza. Niedzielny wieczór to widowiskowy OS na Karowej i ceremonia zakończenia rajdu na błoniach Stadionu Narodowego.

Jedna z najtrudniejszych imprez

Udział w rajdzie jest dla czołówki krajowej nie tylko okazją do walki o punkty w mistrzostwach Polski, ale i nobilitacją, okazją do konfrontacji swych umiejętności w rywalizacji z kierowcami zagranicznymi. Nic więc dziwnego, że starannie przygotowują się do tego startu.

Od 15 lat nie opuściłem żadnego Rajdu Polski, co roku, jako kibic, śledziłem walkę na mazurskich szutrach i ogromnie się cieszę, że w tym roku będę miał wreszcie okazję wziąć w niej udział - nie ukrywa kierowca Orlen Team Kacper Wróblewski.

Rajd jest niesamowicie szybki. Zagraniczni zawodnicy porównują go do imprezy w Finlandii, ale podkreślają, że mazurskie odcinki są trudniejsze z uwagi na zmienne warunki na trasie i często bardzo wąskie drogi. Nic dziwnego, że uważany jest za jedną w najtrudniejszych imprez w światowym kalendarzu - podkreślił młody polski kierowca.

Jak przyznał, podczas przygotowań nie tylko trenuje za kierownicą i buduje kondycję fizyczną, ale wiele czasu poświęca na oglądanie i analizowanie nagrań z poprzednich edycji, szczególnie tych zapisywanych z kamer umieszczonych w rajdowym samochodzie.

Moim celem jest walka w mistrzostwach Polski, rywalizację o punkty ME zostawiam Mikołajowi (Marczyk, kolega z Orlen Team - przyp. red.). Idealnie byłoby, gdyby "Miko" zajął pierwsze miejsce, a ja drugie - żartobliwie nakreślił Wróblewski cele zespołu w zbliżającej się imprezie.

Tytularnym sponsorem 77. Rajdu Polski jest PKN Orlen, od lat wspierający sporty motorowe w Polsce.