Ma 54 lata, jest biznesmenem, piosenkarzem muzyki pop i wystąpi... w zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi. Hubertus von Hohenlohe zakwalifikował się już w konkurencji alpejskiego slalomu, a jego marzeniem jest także rywalizacja w slalomie gigancie.

To nie będą pierwsze igrzyska von Hohenlohe. Startował już w Sarajewie (1984), Calgary (1988), Lillehammer (1994) i Vancouver (2010). Na razie jest pierwszym Meksykaninem, który zapewnił sobie udział w Soczi.

W grudniu będzie jeszcze startował w zawodach Pucharu Świata, by zdobyć kwalifikację także w slalomie gigancie. Obecnie testuje jeszcze nowe narty i trenuje.

Von Hohenlohe urodził się w Meksyku, gdzie jego ojciec - książę Alfonso von Hohenlohe-Langenburg budował fabrykę Volkswagena. Posiada obywatelstwo Meksyku i Liechtensteinu, mieszka na stałe w Marbelli w Hiszpanii, lecz większość czasu spędza w Wiedniu. W wieku 51 lat został najstarszym sportowcem biorącym udział w zimowych igrzyskach w Vancouver, gdzie był jedynym reprezentantem Meksyku. Wystartował w slalomie gigancie, zajmując 78. miejsce i slalomie - 46.

(abs)