"Wiem, że na meczach Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich potrafi być ostro! (...) Każdy sport niesie za sobą jakąś dozę bólu. Ale trzeba dać radę" - uśmiecha się w rozmowie z RMF FM świeżo upieczona zawodniczka Reprezentacji, aktorka Julia Wróblewska. W najbliższą sobotę zadebiutuje w barwach tej drużyny w charytatywnym meczu przeciwko ekipie rajdowców Rally Hockey Team. Dochód z biletów na spotkanie na lodowisku przy de Gaulle'a w Tychach zostanie przeznaczony na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i inicjatywy "Wybudujmy Świetlikowo". W rozmowie z RMF FM Julia Wróblewska zdradza, kto namówił ją do wzięcia udziału w tym hokejowym pojedynku i jakie życiowe plany chce zrealizować w 2018 roku.

"Wiem, że na meczach Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich potrafi być ostro! (...) Każdy sport niesie za sobą jakąś dozę bólu. Ale trzeba dać radę" - uśmiecha się w rozmowie z RMF FM świeżo upieczona zawodniczka Reprezentacji, aktorka Julia Wróblewska. W najbliższą sobotę zadebiutuje w barwach tej drużyny w charytatywnym meczu przeciwko ekipie rajdowców Rally Hockey Team. Dochód z biletów na spotkanie na lodowisku przy de Gaulle'a w Tychach zostanie przeznaczony na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i inicjatywy "Wybudujmy Świetlikowo". W rozmowie z RMF FM Julia Wróblewska zdradza, kto namówił ją do wzięcia udziału w tym hokejowym pojedynku i jakie życiowe plany chce zrealizować w 2018 roku.
Julia Wróblewska (fot. Stach Leszczyński/StrefaGwiazd/PAP). Po prawej: aktorka z tancerzem Janem Klimentem w programie "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" (fot. Stach Leszczyński/PAP). "Janek Kliment powiedział, że muszę spróbować (hokeja)" - zdradziła Julia Wróblewska w rozmowie z RMF FM /Stach Leszczyński /PAP

Edyta Bieńczak, RMF FM: 180 kilometrów na godzinę - z taką prędkością może pomknąć hokejowy krążek. Jesteś pewna, że wiesz, na co się piszesz?

Julia Wróblewska: Myślę, że tak! (uśmiech) Szczególnie, że będzie to gra charytatywna i mamy zamiar zrobić wszystko, żeby było po prostu fajnie. Nie jesteśmy profesjonalistami. A najważniejsze jest to, że gramy dla dzieciaków.

Jazda na łyżwach nie jest Ci obca. Ale co innego tańczyć na lodzie w objęciach Jana Klimenta - widziałam takie wideo na Instagramie, a co innego wystawiać się na uderzenia hokejowego kija i ostrą grę na bandach...

Wiem, że na meczach HRAP-u potrafi być ostro!

Jazdę na łyżwach mam opanowaną, można powiedzieć, w stu procentach. Jeżdżę od lat, uwielbiam to. Myślę, że powinnam sobie poradzić.

Każdy sport niesie za sobą jakąś dozę bólu. Ale trzeba dać radę (uśmiech).


Co przyciągnęło delikatną, drobną dziewczynę, jaką jesteś, do twardej gry, jaką jest hokej?

To, że robimy to charytatywnie. A poza tym będę mogła spróbować czegoś nowego na lodzie.

Pierwszy raz wyszłam na lód, mając chyba osiem lat. Ale miałam już opanowane rolki, więc zajęło mi sekundę, żeby opanować łyżwy. Nie jestem może łyżwiarką figurową (śmiech), boję się wszystkich tych skoków i obrotów w powietrzu, ale jeśli chodzi o samą jazdę - przy kontakcie z lodem, to starałam się być pilną uczennicą. I polubiłam to bardzo.

Kto namówił Cię do udziału w Hokeju z Gwiazdami 2018?

Janek Kliment - właśnie wtedy, kiedy jeździliśmy na łyżwach, powiedział, że muszę spróbować, że zadzwoni i mnie zgłosi. Tak zrobił - i spróbuję.

W szkołach gra się w unihokeja, więc generalne zasady gry mam opanowane - teraz trzeba tylko połączyć to z łyżwami.

Wiesz, kiedy w hokeju jest spalony?

Na to przyjdzie jeszcze czas (śmiech).

Trzy lata temu w programie "Celebrity Splash!" wykonywałaś skoki do wody, rok później tańczyłaś z Janem Klimentem w "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Teraz zdecydowałaś się na spotkanie z hokejem. Która z tych aktywności wymagała od Ciebie największego samozaparcia, dyscypliny?

Skoki do wody. To naprawdę był hardcore. Wysokość, z jakiej wykonuje się skok, jest tutaj kluczowa. Jest możliwość zrobienia sobie krzywdy. Potrafiłam stać na wieży po 30 minut, żeby przygotować się do jednego skoku. A przygotowania do całego programu zajęły mi trzy miesiące - trzy miesiące praktycznie codziennej pracy.

To wymagało dużej odwagi.

Ja lubię podejmować się nowych wyzwań i pokonywać swoje bariery. Teraz zdecydowałam się na hokej, bo chciałam spróbować czegoś nowego - a nie wiadomo, czy jeszcze kiedyś będę miała taką okazję.

Trafiłaś na moment dla Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich szczególny: właśnie w tym miesiącu mija 15 lat od chwili powstania drużyny. W ciągu tych 15 lat Artyści, grając charytatywne mecze, zebrali na pomoc potrzebującym ponad 1,3 miliona złotych. Świadomość tego, do jakiej drużyny dołączasz, powoduje tremę?

Na pewno! Ale nie ma co się na tej kwocie zatrzymywać - będziemy ją powiększać!

W najbliższą sobotę zagracie w Tychach mecz dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i inicjatywy "Wybudujmy Świetlikowo".

W ramach inicjatywy "Wybudujmy Świetlikowo" Fundacja Śląskie Hospicjum dla Dzieci - która zapewnia bezpłatną domową opiekę paliatywną dla nieuleczalnie chorych dzieci na terenie całego województwa śląskiego - buduje Centrum Opieki Dziennej i Hospicjum dla Dzieci "Świetlikowo". To jeden z niewielu w Polsce bezpłatny ośrodek dzienny dla nieuleczalnie chorych dzieci.

WOŚP jest świetną akcją. Przez wiele lat chodziłam z puszką i zbierałam datki. Wczoraj byłam na "Światełku do nieba".

Fajnie, że co roku dołączają młodzi ludzie, w gimnazjach jest teraz wiele takich akcji, w których wybiera się kandydatów na wolontariuszy WOŚP. Tak jest w moim starym gimnazjum, co roku praktycznie cała moja szkoła szła zbierać datki i ja też kilka lat z rzędu byłam wolontariuszką.

Teraz pomagasz inaczej, między innymi pozwalając rzucać się na bandy i okładać kijem hokejowym (uśmiech). Rozmawiamy w pierwszych dniach 2018 roku. Kilka miesięcy po Twojej maturze i decyzji o tym, że robisz sobie przerwę w edukacji, żeby odpocząć. Czego życzyć Ci w tym nowym 2018 roku?

Samozaparcia i dobrych ocen na studiach (uśmiech).

Zapadła już decyzja, jakie to będą studia?

Iberystyka. Spróbuję także dostać się do szkoły teatralnej, złożę papiery w różnych miastach. Ale podchodzę do tego realistycznie, nie liczę na to, że dostanę się do szkoły teatralnej za pierwszym razem.

Samozaparcie, dobre oceny na studiach... Jakieś jeszcze marzenia do spełnienia w tym roku?

Ja raczej nie mam marzeń, tylko cele. Póki co będę chciała skupić się na nauce, na rozwijaniu się. Dalej też tańczę.

Można chyba życzyć mi czasu dla znajomych (uśmiech).

Zostań Patronem HRAP-u!

Jeśli chcielibyście wesprzeć charytatywną działalność Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich, zajrzyjcie na jej profil na platformie Patronite: tam możecie dołączyć do Patronów Reprezentacji!