19-letni Amerykanin chciał sobie zrobić zdjęcie, na którym wyglądałby groźnie. W związku z tym postanowił pozować z naładowanym pistoletem, co skończyło się katastrofą.

19-letni Amerykanin chciał sobie zrobić zdjęcie, na którym wyglądałby groźnie. W związku z tym postanowił pozować z naładowanym pistoletem, co skończyło się katastrofą.
19-latek zastrzelił się w trakcie robienia selfie / Zdj. ilustracyjne /Darek Delmanowicz /PAP

Deleon Alonso Smith przez przypadek pociągnął za spust i pistolet wystrzelił. Kula trafiła go w krtań. W mieszkaniu był kuzyn nastolatka, który wezwał pomoc. Niestety, 19-latka nie udało się uratować.

Nastolatek był ojcem dwójki dzieci. W tym roku miał rozpocząć naukę w college’u.

Całą sprawą przerażone jest wujostwo Smitha. To najgorsze uczucie na świecie. Wczoraj miałam urodziny i on przyszedł mi złożyć życzenia, a dzisiaj taka informacja - powiedziała ciotka 19-latka. 

Źródło: Daily Mirror (az)