W Tatrach i na Podhalu w nocy zaczął intensywnie padać śnieg. W Zakopanem leży już 10 cm białego puchu, a zapowiadane są kolejne opady. Zmiana pogody to dobra wiadomość nie tylko dla przedsiębiorców spod Tatr, ale także dla zaczynających w sobotę ferie zimowe uczniów.

Według prognoz w środę pod Tatrami na chwilę przestanie padać, ale już od czwartku przynajmniej do początku przyszłego tygodnia, opady śniegu mają powrócić. Początek ferii zimowych zapowiada się więc wyjątkowo śnieżnie, co ucieszy zaczynających wypoczynek uczniów z województw: lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego.

Opady śniegu to także dobra wiadomość dla miłośników skoków narciarskich, ponieważ w piątek na Wielkiej Krokwi w Zakopanem odbędą się kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego Pucharu Świata. Na sobotę z kolei zaplanowano konkurs drużynowy. Z polskich skoczków zobaczymy: Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Kamila Stocha, Pawła Wąska, Jana Habdasa i Aleksandra Zniszczoła.

Na Kasprowym Wierchu leży już 78 cm śniegu, a na Hali Gąsienicowej spadły 44 cm białego puchu. W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy TOPR przewidują, że w związku z dalszymi opadami zagrożenie lawinowe może wzrosnąć.

Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, w Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Silny wiatr znacznie utrudnia poruszanie się, zwłaszcza w partiach szczytowych. Pokrywa śnieżna jest bardzo mocno zróżnicowana - miejscami występują oblodzenia. 

Poruszanie się w takich warunkach, wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz posiadania odpowiedniego sprzętu, takiego jak raki, czekan, kask i lawinowe ABC.