Na gorącym uczynku policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w Ostrowsku kradli z pola bele z sianokiszonką. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu, łącznie z kierowcą, który wydmuchał blisko 2,5 promila - podała policja. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania, a samochód nie miał aktualnych badań technicznych.

Z pola w Ostrowsku zniknęło kilkadziesiąt bel sianokiszonki. W niedzielę w nocy dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o kolejnej kradzieży. Sprawcy mieli jechać dostawczym volkswagenem w kierunku Łopusznej.

Funkcjonariusze zatrzymali opisany pojazd do kontroli drogowej. Za kierownicą siedział nietrzeźwy 19-latek. W samochodzie było jeszcze dwóch pasażerów: 17-latek i 45-latek pod widocznym wpływem alkoholu. W przestrzeni  ładunkowej samochodu znajdowała się skradziona bela.

Mężczyźni zostali zatrzymani. W oparciu o dowody przypisano im poprzednie kradzieże 26 bel sianokiszonki o wartości 3,9 tys. złotych, za co grozi im od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Kierowca odpowie za prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień i w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu bardzo wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów i kara do 2 lat pozbawienia wolności.