We Wrocławiu zorganizowano dziś charytatywny bieg rodzinny „Jesteś, więc jestem”. To wydarzenie promujące rodzicielstwo zastępcze. Tylko w stolicy Dolnego Śląska w domach dziecka na rodziców zastępczych czeka 400 dzieci.

Tym biegiem chcieliśmy zwrócić uwagę na problem rodzicielstwa zastępczego. Na to, że rodzin zastępczych jest coraz mniej, brakuje ich. A są niezmiernie potrzebne - podkreśla  Grzegorz Tuszkanow, prezes Stowarzyszenia Kilometry Pomocy.

Przy okazji jak zawsze pomagamy. Tym razem Michałowi, który jest pod opieką pieczy zastępczej. Ma tylko 2 kości strzałkowe. Potrzebuje pieniędzy na ortezy. Wszystko co zostanie zebrane na biegu zostanie mu przekazane. Jest też zbiórka w internecie. On jest bardzo ambitnym młodym sportowcem. Gra w amp futbol, trenuje karate - dodaje Tuszkanow.

Fajnie, że jest taka inicjatywa. To jest też promocja aktywnego, zdrowego trybu życia. Traktuję ten 5-kilometrowy bieg jako formę treningu, bo biegam dłuższe dystanse - mówi jeden z biegaczy, który wziął udział we wrocławskim biegu.

"Po prostu rozkwitają"

Jestem mamą zastępczą Michała od 4 lat. My mieliśmy trochę inną historię. Poznaliśmy się w przedszkolu, wtedy jeszcze żyła mama Miśka. Niestety umarła i po jej śmierci zdecydowaliśmy się, że zostaniemy jego rodzicami zastępczymi, bo jest fantastycznym chłopakiem - opowiada Anna Rozmarynowska.

Czasami też przychodzą do nas osoby, które będą w przyszłości rodzinami zastępczymi i mówię, że nie jest to łatwe. Ale to, jak te dzieciaki po prostu rozkwitają, jak budują siebie na nowo i my możemy dać im tę szansę, to jest fantastyczna rzecz. Dlatego zapraszam, zachęcam i będę promować rodzicielstwo zastępcze - dodaje.

30 maja przypada Dzień Rodzicielstwa Zastępczego.