Stołeczna policja wyjaśnia sprawę wypadku dwójki dzieci, które wpadły do niezabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej w warszawskiej dzielnicy Ursus.

10-letnia dziewczynka ma złamaną nogę, a 4-letni chłopiec obtarcia.

Oboje trafili do szpitala po tym, jak sami wydostali się ze studzienki. Do wypadku doszło w czasie rodzinnego spaceru, gdy dzieci były pod opieką mamy.

Na miejsce zdarzenia wezwane zostały policja, straż pożarna i pogotowie.