Ministerstwo Edukacji i Nauki od kilku miesięcy zwlekało z wypłaceniem ostatniej transzy dotacji na zakup podręczników i ćwiczeń dla szkół podstawowych. W efekcie część uczniów nie miała z czego się uczyć, a sytuację ratować musieli dyrektorzy szkół i nauczyciele.

Potwierdzenie wypłaty

Jak ustaliła w resorcie reporterka RMF, do wojewodów popłynęły już ostatnie środki z dotacji na zakup podręczników. Informację te potwierdziło także Biuro Edukacji w Warszawie.

Faktycznie, otrzymaliśmy brakujące pieniądze. W najbliższych dniach środki trafią do poszczególnych dzielnic i szkół. Dyrektorzy będą mogli w końcu zamówić książki dla dzieci, które do tej pory ich nie otrzymały - mówi jedna z osób w ratuszu.

Łącznie, w Warszawie brakowało do tej pory około 3,5 mln złotych, czyli 20 procent z całej dotacji. Jak usłyszeliśmy w magistracie, przy tak dużej liczbie szkół i uczniów, to ogromny procent. Urzędnicy szacują, że od września do teraz, aż 8 tysięcy uczniów mogło nie otrzymać podręczników.

Wszystko w rękach nauczycieli

Od początku roku szkolnego dyrektorzy szkół musieli szukać sposobów na to, by umożliwić komfortową naukę uczniów. W szkole nr 73 na warszawskiej Pradze dyrektorce udało się dogadać w tej kwestii z kilkoma wydawnictwami.

Nasi uczniowie otrzymali po prostu specjalne kody, które umożliwiały im zalogowanie się na stronie wydawnictwa i uzyskanie dostępu do podręczników w formie cyfrowej. Dzięki temu, tak jak pozostali, mogli bez przeszkód realizować podstawę programową - mówi dyrektorka szkoły, Marzena Mrozińska.

Poza tym nasi nauczyciele są bardzo kreatywni, więc robili wszystko, by przygotować dodatkowe materiały do zajęć i poprowadzić lekcję tak, by wszyscy uczniowie mogli w nich w pełni skorzystać - dodaje Mrozińska.

Koniec problemów?

Wypłata środków nie kończy jednak problemów. Zanim środki trafią do dzielnic i poszczególnych szkół minie trochę czasu. Potem dyrektorzy będą musieli zamówić odpowiednią liczbę książek w wydawnictwach. Wygląda więc na to, że najszybciej podręczniki mogą trafić do uczniów w drugiej połowie grudnia, lub na początku przyszłego roku.


Opracowanie: