Policjanci z Piaseczna zatrzymali na obwodnicy Góry Kalwarii kierowcę, który jadąc ponad 200 km/h przekroczył dozwoloną prędkość dwukrotnie. Swoją szybką jazdę tłumaczył tym, że spieszył się po kwiaty na imieniny dla mamy.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek na obwodnicy Góry Kalwarii. Policjanci piaseczyńskiej drogówki zauważyli kierowcę opla, który przy ograniczeniu prędkości do 100 km/h jechał zdecydowanie za szybko jezdnią w kierunku Otwocka. 

Mężczyzna pędził swoim autem ponad  200 km/h.

Wyczyn kierowcy zarejestrował policyjny wideo rejestrator. Zatrzymany do kontroli 26-latek usiłował wytłumaczyć mundurowym swoją brawurową jazdę tym, że spieszył się po kwiaty dla mamy - przekazała Magdalena Gąsowska Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.

 

Mężczyzna za swoją jazdę został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł oraz 10 punktami karnymi.