Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk wygrali jubileuszową 60. edycję Rajdu Barbórka. Faworyci byli najszybsi na 5 z 6 odcinków specjalnych. Ponad 13 sekund do zwycięzców stracili Wojciech Chuchała i Sebastian Rozwadowski. Podium uzupełnili Marek Nowak i Adam Grzelka. Rajdowe ściganie w stolicy zakończyło tradycyjnie Kryterium Asów na ulicy Karowej. Na legendarnej trasie faworytów pokonał Łukasz Byśkiniewicz - na co dzień dziennikarz TVN Turbo, dla którego rajdy to życiowa pasja. Pochodzący z Warszawy Byśkiniewicz dosłownie o ułamki sekund pokonał Mikołaja Marczyka. Podium Kryterium Asów uzupełnił Jarosław Szeja.

Już pierwszy, piątkowy OS 60. Rajdu Barbórka był niczym sportowe trzęsienie ziemi. Do startu z powodów regulaminowych nie dopuszczono Kajetana Kajetanowicza, który w ostatnich latach etatowo wygrywał zarówno cały rajd jak i Kryterium Asów. Pod nieobecność "Kajto" głównym faworytem stał się Mikołaj Marczyk i wywiązał się z tej roli wprost idealnie. Wspólnie z Szymonem Gospodarczykiem "Miko" wygrał wczorajszy OS w Pruszkowie, a także cztery z pięciu rozgrywanych dziś odcinków specjalnych. Jedynie pierwszy przejazd próby na Torze Służewiec padł łupem załogi Wojciech Chuchała/Sebastian Rozwadowski. Na mecie ostatniego odcinka na Autodromie Bemowo przewaga Marczyka i Gospodarczyka w klasyfikacji generalnej wyniosła niespełna 14 sekund.

Rajd w śniegu

Tegoroczny Rajd Barbórka okazał się sporym wyzwaniem, bo od rana w Warszawie prószył śnieg. Opady ustąpiły około południa i ostatecznie czołowe załogi rywalizowały w przyzwoitych, choć mroźnych warunkach. Jak zwykle w Rajdzie Barbórka oprócz najlepszych załóg wystartowały także samochody historyczne. Na trasie rajdu można było obejrzeć Poloneza, Fiata 125p, Fiata 126p, Opla Kadetta, Subaru Imprezę i inne kultowe konstrukcje, które przez lata rozpalały emocje wśród kibiców albo po prostu wiążą się z nostalgicznymi wspomnieniami.

Zresztą, Rajd Barbórka jest co roku bardzo wymagający. Krótkie odcinki specjalne i krótki dystans rajdu wymagają od kierowców odpowiedniego podejścia.

To jest stres, który wszystkich kierowców trzyma. Każdy błąd kosztuje i taka jazda na sto procent nie zawsze się tu udaje, bo jesteśmy blisko ryzyka i blisko błędu. Z kolei taka zachowawcza, spokojna jazda, żeby przetrwać, powoduje, że łapie się straty, których nie ma kiedy odrabiać, bo odcinki są za krótkie. Na Barbórce trzeba mieć to odpowiednie, idealne. Wtedy się wygrywa - mówił dziś weteran rajdowych tras Krzysztof Hołowczyc.

"Jak na rajdowym Wembley"

Przed najlepszymi załogami jeszcze wizyta na ulicy Karowej i udział w Kryterium Asów. To kultowa część Rajdu Barbórka. Czujemy się tak zawsze, jak na rajdowym Wembley - mówił Szymon Gospodarczyk.

Oto końcowe wyniki 60. Rajdu Barbórka:

  1. Marczyk Gospodarczyk Skoda Fabia Rally2 Evo
  2. Chuchała / Rozwadowski Skoda Fabia Rally2 Evo +13,74
  3. Nowak / Grzelka Skoda Fabia +23,55
  4. Bonder / Heller Volkswagen Polo R5 +28,26
  5. Bubik / Sadowski Skoda Fabia R5 +30,66

Kryterium Asów dla Byśkiniewicza

Wielki sukces odniósł Łukasz Byśkiewicz, który wygrał Kryterium Asów na ulicy Karowej. Dziennikarz TVN Turbo w rozmowie z Patrykiem Serwańskim przyznał, że od dawna marzyło mu się takie zwycięstwo.

Opracowanie: