Po pytaniach reportera RMF FM policja wycofała patrole, pilnujące dostępu do plaż w Gdańsku. Od rana, od Jelitkowa po Westerplatte, zajmowało się tym kilkudziesięciu policjantów. To w związku z planowaną na dziś neutralizacją miny morskiej typu GC, która została przesunięta na przyszły tydzień.

Jak się okazało policjanci nie wiedzieli o zmianie terminu.  

O dniu przerwy w prowadzonej od wtorku akcji, a co za tym idzie przesunięciu części działań na przyszły tydzień, informowaliśmy wczoraj w Faktach RMF FM. To w przyszłym tygodniu odbyć mają się najbardziej niebezpieczne detonacje - min morskich typu GC. Wtedy też wprowadzone zostaną dodatkowe środki ostrożności, związane między innymi z ograniczeniem dostępu do plaż i zakazem wejścia do morza w Gdańsku.

Aktualnie, dziś jeszcze do mniej więcej godziny 15, obowiązują one w Gdyni i Sopocie.

O poranku jednak gdańska policja wysłała patrole w pas nadmorski, by pilnowały, aby na plaże nie dostawały się osoby postronne. Taśmami wygrodzony został dostęp do molo w Brzeźnie.

Nad morzem nie brakowało spacerowiczów, chcących skorzystać z pięknej pogody. Ku ich zaskoczeniu jednak policja nie chciała nikogo wpuścić. Pięknie, słonecznie jest. Troszkę wieje, ale cieplutko. A przyjechaliśmy tylko na dwa dni i dziś nie można wejść na molo - mówiła reporterowi RMF FM młoda turystka.

Przylecieliśmy z Niemiec na 3 dni i nie wejdziemy na plaże. Jakieś wybuchy mają być - mówili polskojęzyczni turyści z Niemiec. Tak pięknie jest dziś. I plaża pusta i turystów już nie ma. Idealnie na spacer jest. Jestem bardzo zdziwiony. Szukałem nawet w Internecie informacji, co tu się dzieje, ale widziałem tylko o Gdyni i Sopocie, że tam mają być jakieś ograniczenia - mówił z kolei mieszkaniec Gdańska.

Jak to możliwe, że policja zamknęła plaże, chociaż o przesunięciu najbardziej niebezpiecznych elementów całej operacji na przyszły tydzień wojsko wyraźnie informowało, a te informacje pojawiły się w lokalnych i ogólnopolskich mediach, także w Faktach RMF FM?

Dowiedzieliśmy się, że pismo o przesunięciu akcji utknęło w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku i  do Komendy Miejskiej, która wydawała dyspozycje policjantom, nie dotarło.

Może to błąd techniczny, może ludzki. Wyjaśniamy tę sprawę - powiedział RMF FM Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Marynarka Wojenna potwierdziła nam, że dziś żadnych ograniczeń w dostępnie do plaży nie ma. Zaskoczona jednak pytaniem o postawę policji sprawy nie chciała komentować. Po pytaniach od reportera RMF FM policja wycofała funkcjonariuszy z plaż i umożliwiła wejście na nie spacerowiczom.

 

Opracowanie: