Szczeciński sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora o tymczasowy areszt dla adwokata - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Alicja Macugowska-Kyszka. Szczeciński adwokat Dariusz N. usłyszał pięć zarzutów.

Zarzuty dotyczyły oszustwa sądowego, usiłowania utrudniania postępowania, podżegania do składania fałszywych zeznań, nakłaniania do targnięcia się na własne życie oraz utrudniania postępowania poprzez podżeganie do składania fałszywych zeznań w toczącym się postępowaniu - wyjaśniła prok. Macugowska-Kyszka.

Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności. Dariusz N. był m.in. obrońcą w najgłośniejszych sprawach karnych.

Jak przekazała rzeczniczka, prokuratura nie zgadza się z decyzją sądu i skieruje na nią zażalenie.

Prok. Macugowska-Kyszka poinformowała w czwartek, po zatrzymaniu mecenasa N., że zawiadomienie skierowane zostało do Okręgowej Rady Adwokackiej w Szczecinie przez przewodniczącego jednego z wydziałów szczecińskiego Sądu Apelacyjnego. Rada skierowała je do prokuratury "celem dokonania procesowej oceny zachowań związanych m.in. z oszustwami i groźbami".