Kilkaset kartonów z żywnością, środkami czystości i artykułami medycznymi, a także akumulatory, generatory prądu, latarki, śpiwory, karimaty, łóżka polowe - dary gromadzone przez dwa miesiące w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego dotarły do adresatów. Udało się zebrać prawie wszystko z listy potrzeb, jaką przygotował partnerski dla Pomorza Zachodniego Obwód Mikołajowski w Ukrainie.

Ciężarówki wypełnione składanymi łóżkami, materacami, kartonami z żywnością i urządzeniami takim jak np. spalinowe generatory prądu w ubiegłym tygodniu wyjechały ze Pomorza Zachodniego w kierunku polsko-ukraińskiej granicy. Jeden z samochodów był ładowany na małym dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich, bo właśnie tam od marca trwała zbiórka, selekcja i pakowanie darów.

Udało nam się zgromadzić prawie wszystko z listy, którą otrzymaliśmy od przyjaciół z Obwodu Mikołajowskiego. Niektóre produkty i sprzęty jest teraz bardzo trudno zdobyć. Po prostu nie ma ich na rynku lub są bardzo drogie. Ale dzięki zaangażowaniu mieszkańców regionu i zachodniopomorskich firm efekty zbiórki są lepsze niż można się było spodziewać - mówi marszałek Olgierd Geblewicz.

Pomieszczenie, gdzie gromadzono dary, przez dwa miesiące wypełniało się kartonami z żywnością. Trafiły tam konserwy, dania instant, makarony, kasze, batoniki energetyczne, słodycze, herbata, kawa. Były też artykuły higieniczne, materiały opatrunkowe czy leki. 

Potrzebny był jednak również specjalistyczny sprzęt medyczny, ratunkowy czy budowlany. W akcję pomocy dla Ukrainy włączyli się więc lokalni przedsiębiorcy, specjalne środki finansowe na zakup brakujących sprzętów uruchomił samorząd województwa. Dzięki temu do można było zakupić m.in. 300 łóżek polowych, akumulatory, lampy halogenowe, piły i inne narzędzia. 

Placówki medyczne w zniszczonym wojną kraju otrzymały m.in. resuscytatory dla dzieci i dorosłych, rurki intubacyjne, nożyczki ratownicze, ssaki, pulsoksymetry, maski chirurgiczne, rękawiczki. Udało się zebrać także kilka kartonów produktów dla niemowląt w tym mleka modyfikowane, pampersy, kosmetyki. W transporcie humanitarnym znalazły się ponadto materace, komplety pościeli, karimaty, śpiwory, termosy, baterie, powerbanki, latarki, apteczki, nowa bielizna i odzież termiczna.

Zbiórka darów w Urzędzie Marszałkowskim była odpowiedzią na apel władz Mikołajowskiej Obwodowej Administracji Państwowej oraz Odeskiej Obwodowej Administracji Państwowej. To regiony partnerskie Województwa Zachodniopomorskiego.

Ubiegłotygodniowy transport trafił do Mikołajowa. Zorganizowano go we współpracy ze szczecińską firmą JARO Transport & Spedycja.

Od początku wojny w Ukrainie Pomorze Zachodnie wspiera obywateli tego kraju, organizuje pomoc dla uchodźców, a także transporty humanitarne. W naszym regionie schronienie znalazło kilkadziesiąt tysięcy osób. Samorząd województwa na początku marca zapewnił opiekę m.in. grupom niepełnosprawnych spod Kijowa. A marszałkowskie szpitale już trzy razy wysłały sprzęt medyczny i karetki na Ukrainę.