​Policja ustala tożsamość kierowcy bmw, który zginął w niedzielę rano w Łaziskach Górnych (Śląskie) na drodze krajowej nr 81. Auto z nieustalonych na razie przyczyn wypadło z trasy i zjechało do rowu, gdzie się zapaliło. Zakleszczony kierowca spłonął w pojeździe.

Służby powiadomił przejeżdżający obok wypadku kierowca. Wiadomo, że pasażer bmw zdołał wydostać się z wraku o własnych siłach - poinformował oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mikołowie kapitan Jakub Gendarz. 

Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, samochód stał w płomieniach. Po jego ugaszeniu wewnątrz znaleźliśmy zwłoki kierowcy - powiedział kapitan Gendarz. 

Według rzeczniczki śląskiej policji młodszej inspektor Aleksandry Nowary, pasażer bmw, który nie doznał poważnych obrażeń, to cudzoziemiec. Na miejscu trwają działania policji pod nadzorem prokuratury. 

Ruch na DK81 odbywa się bez zakłóceń.