W Bieszczadach i Beskidzie Niskim długi weekend zapowiada się pogodnie, ale mogą wystąpić burze. Turyści, którzy zamierzają wybrać się w góry, powinni to robić jak najwcześniej rano, bo burze z reguły będą występować popołudniami.

Jak powiedział ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jerzy Bujwid, w sobotę w górnych partiach Bieszczad temperatura ma sięgać 15 stopni Celsjusza, natomiast w nocy spadnie do 12 st. Celsjusza.

Mogą wystąpić burze

Z prognoz pogody wynika, że po południu mogą wystąpić opady deszczu, a nawet burze - dodał.

Podobnie ma być w niedzielę, w tym dniu temperatura ma być nieznacznie wyższa. W poniedziałek temperatura ma być jeszcze wyższa i może sięgać nawet 19 st. C, ale w drugiej połowie dnia może spaść deszcz, mogą również wystąpić burze.

Jak podkreślił Bujwid, turyści w Bieszczadach muszą przygotować się na zmienną pogodę.

"Najlepiej w góry wybierać się z samego rana"

Najlepiej w góry wybierać się z samego rana, bo burze w naszym regionie, z reguły, występują po południu. Wówczas szlaki stają się śliskie i trzeba bardzo uważać - zaznaczył dyżurny GOPR. 

Bujwid dodał, że turyści muszą sprawdzać prognozę pogody i obserwować niebo, bo burze nie pojawiają się nagle. Turyści już po pierwszych symptomach zapowiadających zmianę pogody powinni schodzić w bezpieczne miejsce.

W trakcie burz należy unikać otwartych przestrzeni. W żadnym przypadku nie chronić się pod pojedynczymi drzewami oraz nie zostawać na graniach.