Próby przemytu skradzionego we Włoszech mercedesa oraz papugi chronionej konwencją waszyngtońską przez podkarpacki odcinek granicy udaremnili funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG. Autem podróżowała obywatelka Ukrainy, papugę próbował przemycić Estończyk.

Jak poinformował PAP rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej (BiOSG) ppor. Piotr Zakielarz, skradziony samochód zatrzymali mundurowi z Budomierza.

Auta poszukiwali włoscy mundurowi

Autem podróżowała obywatelka Ukrainy, która na kierunku wyjazdowym z Polski zgłosiła się do kontroli.

Kobieta wyjeżdżała z Polski mercedesem CL500 na ukraińskich numerach rejestracyjnych. W trakcie kontroli legalności pochodzenia pojazdu auta okazało się, że poszukują go włoskie służby. Auto o szacunkowej wartości 75 tys. złotych zostało utracone na terytorium tego kraju - powiedział ppor. Zakielarz.

Auto zostało zatrzymane, a sprawa przekazana policji.

Chroniona papuga

Z kolei rzadki i chroniony okaz papugi strażnicy graniczni zatrzymali na drogowym przejściu granicznym w Korczowej.

Ptaka wywoził z Polski 38-letni Estończyk. Funkcjonariusze SG kontrolujący jego samochód zwrócili uwagę na klatkę, w której była papuga. Jak ustalili mundurowi z oddziału celnego, był to ptak z gatunku Psittaciformes spp będący na tzw. liście CITES - powiedział rzecznik BiOSG.

Przypomniał, że zwierząt chronionych konwencją waszyngtońską nie można przewozić przez granicę bez stosownych zezwoleń.

Zgodnie z właściwością papuga została zatrzymana przez funkcjonariuszy Oddziału Celnego w Korczowej, a następnie przekazana do Ogrodu Zoologicznego w Zamościu. Sprawa obywatela Estonii zostanie skierowana do sądu - przekazał ppor. Zakielarz.