W powiecie ostrowskim w Wielkopolsce 3-letnia dziewczynka wpadła do żarzącego się ogniska. Dziecko doznało oparzeń trzeciego stopnia. Lekarze twierdzą, że konieczny będzie przeszczep skóry.

Tragedia wydarzyła się we wsi Bibianki w powiecie ostrowskim. Dzień wcześniej w jednym z gospodarstw we wsi zrobiono ognisko, którego nie dogaszono. 

Ordynator chirurgii i traumatologii dziecięcej ostrowskiego szpitala przekazał, że 3-letnia dziewczynka wpadła do pozostawionego po ognisku żaru i doznała oparzeń trzeciego stopnia. 

3-latka trafiła na oddział chirurgii i traumatologii dziecięcej z pododdziałem leczenia oparzeń. Dr n. med Witold Miaśkiewicz powiedział, że dziewczynka doznała oparzeń trzeciego stopnia korpusu i kończyny dolnej. Konieczny będzie zabieg operacyjny w celu dokonania przeszczepu - dodał lekarz.

U dziewczynki doszło do oparzenia 15 procent ciała, w wyniku czego nie doszło do stanu zapalnego.