Policja zatrzymała trzech mężczyzn podejrzewanych o kradzież stali z budowy lubuskiego odcinka drogi ekspresowej S-3. Dwóch z nich zatrzymał do kontroli komendant policji w Międzyrzeczu, który widział jak przewożą metalowe pręty i inne elementy konstrukcyjne.

Rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny poinformował, że komendant wracał z Gorzowa i zatrzymał do kontroli busa marki peugeot. Jechało nim dwóch pracowników firmy zatrudnionej przy budowie trasy S3, a samochód wyładowany był prętami zbrojeniowymi i elementami konstrukcyjnymi.

Szybkie sprawdzenie wykazało, że pełnowartościowa stal została zabrana bezprawnie z terenu budowy drogi ekspresowej S3. Pracownicy przewozili metal do skupu złomu na polecenie swego brygadzisty. Nic o takim fakcie nie wiedziało kierownictwo firmy - powiedział Konieczny.

Dwaj pracownicy i brygadzista zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Policjanci udali się także do skupu złomu w miejscowości Pieski, gdzie znaleźli więcej elementów metalowych pochodzących z budowy drogi. Trwa szacowanie strat spowodowanych działaniem pracowników. W przypadku przedstawienia zarzutów kradzieży, zatrzymanym grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia - dodał rzecznik.