Obwieszczenie z 1847 r. władz austriackich o włączeniu wolnego miasta Krakowa do obszaru celnego Austrii, pierwsza po odzyskaniu niepodległości polska taryfa celna z 1919 r. czy też ilustrowane wyjaśnienia do taryfy celnej z 1932 r. - m.in. te eksponaty można zobaczyć w nowo otwartej sala historii celnictwa "W służbie Ojczyźnie". Sala znajduje się w siedzibie Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej. Otwarto ją dzisiaj - w Międzynarodowym Dniu Celnictwa.

Jak informują lubelscy celnicy, zgromadzone w sali historii celnictwa eksponaty to m.in. dokumenty i druki służbowe, mundury i elementy umundurowania służbowego (w tym np. dystynkcje służbowe), odznaki i odznaczenia, sprzęt i wyposażenie wykorzystywane przy kontroli, historyczne (np. z lat 60. XX w.) i bardziej współczesne celnicze periodyki, przebitki z gazet odnoszące się do pracy funkcjonariuszy celnych, elementy wyposażenia pomieszczeń biurowych, znaki identyfikacji indywidualnej funkcjonariuszy oraz niezliczona liczba zdjęć - obrazujących zarówno zawodową codzienność, jak też prywatne spotkania funkcjonariuszy celnych, głównie z lat 60. - 90. XX w.

W sali "W służbie Ojczyźnie" znajduje się też nadany w 2002 r. sztandar ówczesnej Izby Celnej w Białej Podlaskiej. Funkcjonowała ona do marca 2017 r. - wówczas weszła w życie reforma struktur skarbowych, celnych i podatkowych i powstała Krajowa Administracja Skarbowa.

Inicjatorką i  pomysłodawczynią jest zastępca dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Lublinie -  mł. insp. Anna Sakowicz.

Muzeum składa się z trzech sal tematycznych. Jedna jest odwzorowaniem typowego pokoju biurowego, w którym część wyposażenia pamięta jeszcze lata 60. czy 70. ubiegłego stulecia. Są m.in. liczydła, stemple służbowe, telefon na korbkę, dokumentacyjne perełki, jak np. Dziennik Ustaw z 1927 r. czy nieco bardziej współczesna maszyna do pisania.

Centralna ściana trzeciej sali to kolaż poświęcony dziesięcioleciu celnictwa na Lubelszczyźnie uchwycony w fotograficznym obiektywie.

Inna ściana ekspozycji to fotografie nietypowych przemytów udaremnianych na naszych przejściach granicznych. To zdjęcia obrazujące zarówno sposoby ukrywania towarów, jak i same towary. W latach 80. modne były surowe skóry zwierzęce przemycane w... kołach jezdnych pojazdów czy też złoto przywożone zza wschodniej granicy.

Kolekcja w sali historii celnictwa jest cały czas rozbudowywana - nie tylko o pamiątki, ale też o spisane lub nagrane wspomnienia. Organizatorzy chcą dotrzeć do najstarszego pokolenia emerytowanych funkcjonariuszy.

Uroczystościom zorganizowanym w Białej Podlaskiej z okazji Międzynarodowego Dnia Celnictwa (26 stycznia) towarzyszyło też ślubowanie nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy oraz uroczyste pożegnanie funkcjonariuszy odchodzących na emeryturę.