Strajkujący pracownicy socjalni MOPS w Łodzi będą dziś (25 maja) blokować główne centrum przesiadkowe MPK. W ramach strajku od 15.30. do 17.00 pracownicy będą przechodzić po przejściach dla pieszych wokół Przystanku Centrum. Niewątpliwie pasażerowie komunikacji miejskiej musza liczyć się z utrudnieniami.

Strajk pracowników socjalnych łódzkiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej powoli rozlewa się na miasto. Zdesperowani pracownicy już nie strajkują jedynie w budynku głównym MOPS, ale także wychodzą poza jego mury.

Strajkujący regularnie pojawiają się w magistracie - wydeptując ścieżki do włodarzy miasta. Byli ze swymi postulatami i prośbą o interwencję u Wojewody Łódzkiego. Po raz kolejny strajkujący pojawią się także w centrum Łodzi.

Pracownicy socjalni zamierzają dziś (25 maja) blokować lub spowalniać ruch na Przystanku Centrum przy ul. Piotrkowskiej w godzinach: 15.30 - 17.00. Taką informację przekazał Sylwester Tonderys z Komitety Strajkowego Pracowników Socjalnych łódzkiego MOPS.

Strajk na przystanku, nazywanym także Stajnią Jednorożców, ma polegać na przechodzeniu po pasach. To z pewnością przełoży się na utrudnienia dla pasażerów MPK i opóźnienia tramwajów. W Centrum Przesiadkowym w popołudniowym szczycie komunikacyjnym ruch jest duży, bo łodzianie wracają z pracy.

Pracownicy socjalni MOPS strajkują już miesiąc (od 25 kwietnia). Wtedy dyrekcja placówki podpisała porozumienie płacowe z dwoma związkami zawodowymi, reprezentującymi różne grupy zawodowe. Pracownicy socjalni z trzeciego związku zawodowego nie przystali do porozumienia. 

Strajkujący nie zgodzili się na nieco ponad 300 złotych podwyżki dla wszystkich pracowników MOPS. Związek zawodowy pracowników socjalnych domaga się wzrostu płac dwa razy po 700 zł brutto dla swojej grupy zawodowej w tym i przyszłym roku.