"To zemsta Barbary Nowak za to, że nie udało jej się ukarać mnie dyscyplinarnie" - tak o sporze z małopolską kurator oświaty mówi dotychczasowa dyrektor Szkoły Podstawowej nr 126 w Krakowie Małgorzata Dobrucka, cytowana przez portal miastopociech.pl. Dobrucka domaga się od Nowak wypłaty 100 tys. zł za straty moralne i zdrowotne.

Zdaniem małopolskiej kuratorki - jak podaje portal miastopociech.pl - dyrektorka SP 126 w Krakowie m.in. "zaniechała organizacji egzaminu ósmoklasisty w 2019 roku i nie zapewniła opieki uczniom podczas strajku". Zdających uczniów pilnowały osoby przysłane przez kuratorium

Z kolei przyznając pracownikom dodatki motywacyjne kierowała się "nadmierną uznaniowością i subiektywizmem" oraz nie zasięgała opinii Rady Pedagogicznej w tym względzie.

Małgorzata Dobrucka publicznie popierała również strajk nauczycieli.

Zarzuty dla dyrektorki

Za rzekome uchybienia w czasie nauczycielskiego strajku Małgorzata Dobrucka stanęła przed komisją dyscyplinarną dla nauczycieli - informuje miastopociech.pl.

Komisja uchyliła jeden zarzut i utrzymała drugi. Oddalona została kwestia wyrażania opinii o strajku nauczycieli i działań rządu, a utrzymany zarzut braku odpowiedniej organizacji egzaminu ósmoklasisty.

Dyrektorka nie dała jednak za wygraną i odwołała się do ministra edukacji. Komisja odwoławcza przy ministrze oczyściła ją ze wszystkich zarzutów i postępowanie zostało umorzone - podaje portal.

Negatywna opinia o dyrektorce

Miastopociech.pl stwierdziło, że "znalazł się jednak inny sposób na ukaranie niepokornej dyrektorki". Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak wydała negatywną opinię o Małgorzacie Dobruckiej. W takim przypadku konieczne było zwolnienie dyrektorki przez zarządzające podstawówką miasto Kraków.

Dotychczasowa dyrektorka krakowskiej SP 126 nie zamierza jednak odpuścić.

Przede wszystkim odwołałam się do sądu pracy, bo nie zgadzam się z trybem, w jakim pozbawiono mnie zatrudnienia, ale mam też przygotowany wniosek do sądu o naruszenie dóbr osobistych. Będę domagać się od Barbary Nowak odszkodowania w wysokości 100 tysięcy złotych za straty moralne i zdrowotne, jakie poniosłam w związku z jej działaniami - mówi dla miastopociech.pl Małgorzata Dobrucka.

Pomoc zwolnionej dyrektorce zaoferował publicznie poseł PO Aleksander Miszalski.