​24 cudzoziemców, w tym 8-letnią dziewczynkę, zatrzymała straż graniczna w Chochołowie. Przewożący obcokrajowców w busie Gruzin, podczas próby zatrzymania staranował samochód pograniczników - poinformowała we wtorek rzeczniczka Karpackiego Oddziału Straży Granicznej mjr Dorota Kądziołka.

Do zatrzymania nielegalnych imigrantów doszło na terenie przygranicznym na drodze wiodącej z Chochołowa w kierunku przejścia granicznego ze Słowacją. Wśród zatrzymanych jest najprawdopodobniej 23 Syryjczyków oraz Gruzin podejrzewany o organizowanie przemytu ludzi.

Po wydawanych przez funkcjonariuszy SG znakach do zatrzymania oraz nadawanych sygnałach świetlnych i dźwiękowych, samochód początkowo zaczął się zatrzymywać. Po chwili jednak z impetem ruszył, a następnie przy kolejnej próbie zatrzymania kierujący busem, uderzył w pojazd prowadzony przez strażników granicznych, przepychając go o około pięć metrów. W wyniku zdarzenia żaden z funkcjonariuszy oraz cudzoziemców nie odniósł obrażeń - relacjonowała Kądziołka.

Zatrzymani cudzoziemcy zostali przewiezieni do placówki SG w Zakopanem, gdzie będzie potwierdzana ich tożsamość i obywatelstwo, 22 spośród nich nie posiada żadnych paszportów. Następnie SG przeprowadzi wobec zatrzymanych procedury powrotu do ich kraju.

Dane osobowe jednego z cudzoziemców ustalono na podstawie posiadanego przez niego paszportu. W pozostałych przypadkach zostały ustalone na podstawie oświadczeń ustnych, wspomaganych przez tłumacza przysięgłego języka arabskiego - wyjaśniła rzeczniczka SG.

Straż graniczna ustaliła, że obcokrajowcy do strefy Schengen przybyli pieszo z Serbii, a następnie przez Węgry i Słowację samochodem dotarli do Polski.