Policjanci rozbili grupę przestępczą powiązaną ze środowiskiem pseudokibiców, która zajmowała się handlem narkotykami. Jej członkowie wprowadzili do obrotu znaczne ilości mefedronu i marihuany. Zatrzymanych zostało 12 mężczyzn i kobieta.

Policjanci wkroczyli jednocześnie do kilkunastu mieszkań w różnych miejscach Krakowa.

Zatrzymanych zostało 12 mężczyzn  zamieszanych w nielegalny proceder oraz 20-letnia kobieta podejrzana o posiadanie środków odurzających. W ich mieszkaniach znaleziono 30 gramów marihuany, 50 gramów mefedronu, telefony komórkowe, laptopy, maczetę, gaz oraz odzież i emblematy kibicowskie - poinformował rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń.

Według śledczych gang działał od grudnia 2019 roku do maja tego roku. W tym czasie jego członkowie wprowadzili do obrotu co najmniej 40 kg mefedronu o czarnorynkowej wartości około 480 tys. złotych i 17 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 200 tys. złotych. Dilerzy mieli też rozprowadzać amfetaminę i ecstasy.

W rozbiciu gangu uczestniczyli policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji i z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji, mając wsparcie funkcjonariuszy z innych wydziałów i komisariatów.

Zatrzymani po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej dla Krakowa Podgórza usłyszeli zarzuty.

Szóstka z nich, w wieku od 18 do 26 lat, objęta została policyjnymi dozorami oraz poręczeniami majątkowymi, a sześciu zostało tymczasowo aresztowanych. Mężczyźni odpowiedzą za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz za udzielanie ich innym osobom, za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Siedmiu z nich czeka odpowiedzialność karna za nieuprawnione posiadanie znacznych ilości narkotyków. Młoda kobieta odpowie za posiadanie środków odurzających, grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.

Jak podkreślają śledczy sprawa ma charakter rozwojowy.