Myśleniccy policjanci pilotowali w drodze do szpitala samochód z mężczyzną, który poważnie zranił się w rękę piłą mechaniczną i mocno krwawił. Jadący "zakopianką" radiowóz zatrzymała w Jaworniku żona poszkodowanego.

Roztrzęsiona kobieta powiedziała, że nie wie, gdzie dokładnie jest szpital i poprosiła dzielnicowych o pomoc w szybkim dotarciu do placówki. Ponieważ liczyła się każda sekunda policjanci: młodsi aspiranci Bartosz Gorczyca i Krystian Biela od razu rozpoczęli eskortę, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Po kilku minutach mężczyzna został przekazany w ręce specjalistów.