Nawet 5 tysięcy zł kary grozi za niezłożenie deklaracji o emisyjności budynku. Chodzi o zebranie informacji, czym Polacy ogrzewają swoje domy i jaki jest stan źródeł ciepła. Termin mija 30 czerwca. Muszą to zrobić wszyscy właściciele budynków w Polsce.

Do tej pory w całym kraju złożono ponad 3 miliony 400 tysięcy deklaracji - ustalił nasz reporter Marek Wiosło.

Z zebranych dotychczas danych wynika, że najwięcej Polaków ogrzewa swoje domy kotłami na węgiel lub drewno - to prawie 2 miliony budynków. Ponad milion ogrzewanych jest gazem.

W Krakowie deklaracje złożyło 25 proc. właścicieli budynków a czasu jest coraz mniej.

Wnioski można złożyć osobiście w urzędzie gminy, wysłać pocztą lub elektronicznie. Zdajemy sobie sprawę, że ludzie zostawiają te rzeczy na ostatnią chwilę. Jeżeli ktoś deklaracji nie złoży, kara może wynieść nawet do 5 tysięcy złotych - mówił Dariusz Nowak z krakowskiego magistratu.

Deklaracja jest bardzo prosta, jej wypełnienie zajmuje kilka minut.

Do tej pory najwięcej deklaracji złożono w gminie Zawidów na Dolnym Śląsku, gdzie uczyniło to  81 proc, zobowiązanych, najmniej - 3 proc. w gminie Prochowice, także na Dolnym Śląsku.

Opracowanie: