"W pierwszej chwili wydawało mi się, że okiełznałem tego ‘mamuta’, a w drugiej skubaniec mi się wyrwał" - żartował po konkursie lotów narciarskich w Oberstdorfie Kamil Stoch, który na półmetku był liderem rywalizacji, ale ostatecznie zakończył ją na miejscu piątym. W rozmowie ze Skijumping.pl przyznał również, że żałuje spóźnionego drugiego skoku.

"W pierwszej chwili wydawało mi się, że okiełznałem tego ‘mamuta’, a w drugiej skubaniec mi się wyrwał" - żartował po konkursie lotów narciarskich w Oberstdorfie Kamil Stoch, który na półmetku był liderem rywalizacji, ale ostatecznie zakończył ją na miejscu piątym. W rozmowie ze Skijumping.pl przyznał również, że żałuje spóźnionego drugiego skoku.
Kamil Stoch podczas konkursu lotów narciarskich w Oberstdorfie /Daniel Kopatsch /PAP/EPA

Drugą pozycję wywalczył w zawodach Dawid Kubacki, który dzień na "mamucie" podsumował w wypowiedzi dla portalu krótko: "Przyjemnie się latało".

Konkurs wygrał Słoweniec Timi Zajc, a na najniższym stopniu podium stanął Niemiec Markus Eisenbichler.

Zobaczcie loty czołowej trójki zawodów i komentarze biało-czerwonych!