Na skoczni Ruka w fińskim Kuusamo mają się dziś odbyć dwa konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich. Najpierw ten, który z powodu silnego wiatru nie doszedł do skutku w piątek, a po nim ten zgodny z kalendarzem cyklu. Organizatorzy i zawodnicy muszą jednak liczyć na przychylność pogody - a prognozy wciąż nie są najlepsze.

Na skoczni Ruka w fińskim Kuusamo mają się dziś odbyć dwa konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich. Najpierw ten, który z powodu silnego wiatru nie doszedł do skutku w piątek, a po nim ten zgodny z kalendarzem cyklu. Organizatorzy i zawodnicy muszą jednak liczyć na przychylność pogody - a prognozy wciąż nie są najlepsze.
Skocznia HS-142 w Kuusamo /Grzegorz Momot /PAP

Wczoraj z powodu silnego wiatru najpierw odwołano kwalifikacje, a jury zdecydowało, że w pierwszej serii zawodów wezmą udział wszyscy skoczkowie, którzy byli na liście startowej. Później przez kilka godzin czekano na poprawę pogody, by rozegrać jedną serię treningową, wymaganą przepisami FIS. Wiatr jednak nadal był zbyt silny. Tuż po godzinie 18 ogłoszono definitywne odwołanie zawodów.

Konkurs piątkowy został więc przeniesiony na dzisiaj na godzinę 14:30. Rozegrana ma być tylko jedna seria, a wystąpią w niej bez kwalifikacji wszyscy zgłoszeni skoczkowie - w tym siedmiu Polaków: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Jan Ziobro i Stefan Hula.

Drugi konkurs, składający się już z dwóch serii, ma się rozpocząć o godzinie 16.

(edbie)