Zegar odliczający czas do startu hokejowych mistrzostw świata Dywizji 1A ruszył w czwartek na katowickim rynku. Do rozpoczęcia turnieju odmierzy on 78 dni i 23 godziny. "Hokej był kiedyś kluczową dyscypliną w naszym mieście. Czas, by mocno myśleć o kontynuacji tradycji" - podkreślał prezydent Katowic Marcin Krupa.

Zegar odliczający czas do startu hokejowych mistrzostw świata Dywizji 1A ruszył w czwartek na katowickim rynku. Do rozpoczęcia turnieju odmierzy on 78 dni i 23 godziny. "Hokej był kiedyś kluczową dyscypliną w naszym mieście. Czas, by mocno myśleć o kontynuacji tradycji" - podkreślał prezydent Katowic Marcin Krupa.
Zegar na rynku w Katowicach odmierza czas do kwietniowych MŚ Dywizji 1A /Marcin Buczek /RMF FM

Podczas uroczystości na rynku mieszkańców częstowano pączkami z okazji Tłustego Czwartku. Hostessy z trudem nadążały z przynoszeniem kolejnych porcji. Pojawiła się też grupa kibiców hokejowego GKS Katowice domagających się reaktywacji drużyny, która w tym sezonie nie gra w ekstralidze.

MŚ na zapleczu Elity rozegrane zostaną w dniach 23-29 kwietnia w katowickim Spodku. 

W Spodku jest już największe w Polsce lodowisko, o wymiarach 30 x 60 m. Rozłożenie takiego lodowiska, by jego parametry były doskonałe dla hokeistów, jest niezwykle trudne - przyznał prezes PZHL Dawid Chwałka.

Reprezentacja Polski zmierzy się w katowickim turnieju z drużynami Japonii, Słowenii, Włoch, Korei Południowej i Austrii. Jedna lub dwie najlepsze drużyny turnieju awansują do światowej Elity, natomiast ostatnia spadnie do Dywizji 1B. Kwestia awansu będzie zależała od miejsc, jakie w majowych MŚ Elity zajmą gospodarze kolejnych mistrzostw - Francja i Niemcy.

W ubiegłym roku MŚ Dywizji 1A rozegrane zostały w Kraków Arenie. Polacy zajęli w nich trzecie miejsce - za Kazachstanem i Węgrami, które awansowały do Elity.

W sobotę Reprezentacja Polski kontra Zagraniczne Gwiazdy Ligi

W ramach promocji MŚ w sobotę w Spodku rozegrany zostanie mecz reprezentacji Polski z ekipą Zagranicznych Gwiazd Ligi. Ostatni raz hokeiści grali w katowickiej hali 22 grudnia 2004 roku - biało-czerwoni zremisowali wówczas w pokazowym meczu z drużyną gwiazd NHL 3:3. Pojedynek oglądało z trybun 7 tysięcy kibiców.

Przed kwietniowymi mistrzostwami świata polskich hokeistów czeka inny bardzo ważny występ. W przyszłym tygodniu (11-14 lutego) zagrają w Budapeszcie w turnieju prekwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich 2018 w Pjongczang. Ich rywalami będą gospodarze, Litwini i Estończycy, a do ostatniej rundy kwalifikacji awansuje tylko najlepszy zespół.

(mal, edbie)