Kolejne wzmocnienie w Ciarko PBS Bank KH Sanok. Szeregi drużyny zasilił 29-letni obrońca ze Słowenii Jakob Milovanović, który w czwartek wraz z dziewięcioma innymi hokeistami rozwiązał kontrakt z 1928 KTH Krynica. Drugim zawodnikiem z tego grona, który zdecydował się na przejście do Sanoka, jest obrońca Rafał Dutka. "Rafał to bardzo ambitny chłopak, z twardym strzałem" - mówi RMF FM drugi trener sanockiego zespołu Marcin Ćwikła. "Jakob to zawodnik, który szybko gra krążkiem, potrafi się szybko z krążkiem poruszać" - dodaje.

Ćwikła tłumaczył w rozmowie z nami, że klub zdecydował się na pozyskanie Dutki i Milovanovicia, bo miał braki w obronie. Mieliśmy tylko siedmiu obrońców i w razie jakichś kontuzji, chorób czy wypadków losowych zostawało nas w defensywie mało. Czasami chłopcy grali w czterech, pięciu. Po prostu potrzebowaliśmy uzupełnić skład obrony - mówił.

Rafał to chłopak bardzo ambitny, twardy, z twardym strzałem. Liczymy bardzo, że dzięki niemu poprawi nam się zwłaszcza strzał z niebieskiej linii w przewagach - podkreślił Ćwikła, pytany o atuty nowych podopiecznych. Jakoba jeszcze dobrze nie znam, natomiast z relacji Krzysia Zapały (w pierwszej połowie października rozwiązał kontrakt z KTH i zdecydował się na powrót do Sanoka, gdzie grał przed przejściem do Dream Teamu - przyp. red.) wynika, że jest to zawodnik bezkompromisowy - szybko gra krążkiem, potrafi się szybko z krążkiem poruszać. Występuje w reprezentacji Słowenii. Liczymy na niego - stwierdził.

Po podpisaniu przez Milovanovicia kontraktu prezes Ciarko Waldemar Bukowski informował, że klub stara się zdążyć ze wszystkimi formalnościami, by Słoweniec mógł zadebiutować w sanockich barwach już w niedzielę przeciwko JKH GKS Jastrzębie. Dutka z kolei miałby zagrać w meczu z GKS-em Tychy. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to we wtorek powinien już zagrać, chodzi tylko o formalności. Rafał chciał też mieć chwilę dla siebie, żeby odreagować całą tę sytuację z Krynicy - przyznał w rozmowie z nami trener Ćwikła.

18 meczów w barwach Krynicy, po 11 punktów

Dutka rozegrał w Krynicy 18 spotkań, w których zanotował 11 punktów za jednego gola i 10 asyst. Na ławce kar spędził 12 minut. Również Milovanović rozegrał w barwach krynickiego Dream Teamu 18 meczów i również zdobył w nich 11 punktów - za 4 gole i 7 asyst. Na ławce kar spędził zaś w sumie 24 minuty.

Przed podpisaniem kontraktu z KTH Słoweniec rozegrał 192 spotkania w lidze francuskiej, występował także na lodowiskach w swoim rodzinnym kraju, we Włoszech i na Słowacji. Na swoim koncie ma 52 spotkania w reprezentacji Słowenii, zanotował w nich 6 goli i 5 asyst. Dwukrotnie grał na mistrzostwach świata Elity i również dwukrotnie w MŚ pierwszej dywizji.

"Laszka" w Jastrzębiu, Kolusz w Tychach. Dokąd trafią pozostali?

Poza Dutką i Milovanoviciem kontrakty z nowymi klubami podpisało jeszcze dwóch zawodników z 10-osobowej grupy, która w czwartek rozstała się z KTH. Lider klasyfikacji kanadyjskiej PHL Leszek Laszkiewicz zdecydował się na przejście do JKH GKS Jastrzębie. W sobotę po południu GKS Tychy poinformował natomiast o pozyskaniu Marcina Kolusza. Kontrakt kapitana polskiej kadry obowiązuje do końca sezonu.

W barwach Krynicy Kolusz rozegrał 19 meczów, w których zdobył 8 bramek i zaliczył 19 asyst.

Spośród pozostałych zawodników, którzy rozwiązali kontrakty z KTH, Grzegorz Pasiut i Nicolas Besch trafią najprawdopodobniej - jak podał portal Hokej.Net - do Jastrzębia. Pozyskaniem Krystiana Dziubińskiego zainteresowana miałaby być Aksam Unia Oświęcim, natomiast do Comarch Cracovii mieliby trafić Patryk Wajda i Toumas Muhonen.

Nie wypowiadamy się w tej kwestii - uciął krótko rzecznik Cracovii Dariusz Guzik, pytany przez nas o transferowe negocjacje krakowskiego klubu. Komentarza odmówił nam również prezes Aksam Unii Artur Januszyk.