Wszystkich sześciu polskich skoczków narciarskich przebrnęło kwalifikacje do dwóch konkursów Pucharu Świata w Willingen. Najlepiej z nich zaprezentował się Piotr Żyła, który był drugi. Wygrał Niemiec Markus Eisenbichler.

Wszystkich sześciu polskich skoczków narciarskich przebrnęło kwalifikacje do dwóch konkursów Pucharu Świata w Willingen. Najlepiej z nich zaprezentował się Piotr Żyła, który był drugi. Wygrał Niemiec Markus Eisenbichler.
Drużyna polskich skoczków podczas dekoracji po konkursie drużynowym /ULRICH HUFNAGEL /PAP/EPA

Eisenbichler uzyskał 146 metrów. Wynik Żyły był o metr lepszy, ale osiągnięty w korzystniejszych warunkach wietrznych.

Na dziewiątym miejscu sklasyfikowano Kamila Stocha - 135,0 11. był Jakub Wolny - 138,0, 17. Dawid Kubacki - 128,5, 28. Stefan Hula - 135,0, a 43. Maciej Kot - 122,0.

Piątkowe kwalifikacje miały wyjątkowe znaczenie z dwóch powodów - decydowały o udziale w dwóch konkursach, a nie w jednym, a także będą wliczane do klasyfikacji "Willingen Five". Ten, kto uzyska najwyższą notę łączną z obu konkursów i właśnie kwalifikacji, otrzyma premię w wysokości 25 tys. euro. Przed rokiem zgarnął ją Stoch.

Sobotnie zmagania zaplanowano na godzinę 16.

Wcześniej, doskonały wysp zaliczyli Polacy podczas konkursu drużynowego. Polacy w składzie Piotr Żyła, Jakub Wolny, Dawid Kubacki i Kamil Stoch zajęli pierwsze miejsce z przewagą 79,2 punktów nad Niemcami. Trzecie miejsce zajęła reprezentacja Słowenii.