Kamil Stoch, który w niedzielę zapewnił sobie triumf w Pucharze Świata w skokach, otwiera też listę płac Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). W tym sezonie z tytułu oficjalnych premii zarobił 158 800 franków szwajcarskich, czyli ponad 570 tys. złotych. Drugi na liście najlepiej zarabiających skoczków jest Norweg Daniel Andre Tande - 134 500, a trzeci Niemiec Richard Freitag - 122 000 CHF.

W sumie wynagrodzeń Stocha nie uwzględniono m.in. dodatkowej nagrody za zwycięstwo w zakończonym w niedzielę norweskim cyklu Raw Air, która wyniosła 60 tys. euro, czyli ponad 250 tys. złotych.

Lista płac FIS nie zawiera też nagrody za triumf w Willingen Five (25 tysięcy euro) oraz premii za zwycięstwo w 66. Turnieju Czterech Skoczni (20 tys. euro).

W czołowej "10" zestawienia zarobków jest jeszcze drugi Polak - Dawid Kubacki. Z sumą 93 800 franków (niespełna 340 tys. złotych) zajmuje siódmą pozycję i jest pierwszym, który nie przekroczył granicy 100 tys. franków.

Premia FIS za pierwsze miejsce w każdym konkursie indywidualnym to 10 tys. franków, za drugie - 8 tys., a za trzecie - 6 tys. Ostatnią, 30. lokatę w serii finałowej federacja wycenia na 100 franków. Triumf w drużynie to 7500 franków, drugie miejsce to 5500.

Oficjalne premie nie są jedynymi dochodami skoczków narciarskich. Zawodnicy ze światowej czołówki mają podpisane prywatne kontrakty sponsorskie i reklamowe, których wysokość jest objęta tajemnicą handlową.

Lista płac PŚ w skokach w sezonie 2017/18 (po 28 z 31 zawodów):

1. Kamil Stoch 158 800 CHF (ok. 572 tys. złotych)
2. Daniel Andre Tande (Norwegia) 134 500
3. Richard Freitag (Niemcy) 122 000
4. Johann Andre Forfang (Norwegia) 117 200
5. Robert Johansson (Norwegia) 115 900
6. Andreas Wellinger (Niemcy) 104 000
7. Dawid Kubacki 93 800
...
12. Stefan Hula 63 850
13. Piotr Żyła 55 650
15. Maciej Kot 53 900
37. Jakub Wolny 7 100
69. Tomasz Pilch 100

(ug)