Rządząca w Norwegii Partia Pracy, której młodzieżówka była celem ataku terrorystycznego 22 lipca, odnotowała wzrost popularności - wynika z opublikowanego sondażu.

Partię Pracy premiera Jensa Stoltenberga poparło 41,7 proc. pytanych. Populistyczna prawicowa Partia Postępu, do której należał do 2006 r. sprawca zamachów Anders Behring Breivik, straciła 3 pkt proc. i poparło ją 16,5 proc. respondentów. Partia Konserwatywna uzyskała poparcie 23,7 proc. Norwegów wobec 28,5 proc. miesiąc wcześniej.

W zamachach w centrum Oslo i na wyspie Utoya zginęło 77 osób.