Wstrząśnięci piątkowymi atakami w Paryżu są również czołowi sportowcy świata. Wszyscy wyrażają wsparcie i solidarność z ofiarami.

Wstrząśnięci piątkowymi atakami w Paryżu są również czołowi sportowcy świata. Wszyscy wyrażają wsparcie i solidarność z ofiarami.
Francja pogrążona w żałobie /JULIEN WARNAND /PAP/EPA

Lionel Messi (piłkarz reprezentacji Argentyny i Barcelony): "Wszystkie moje myśli są z ofiarami wczorajszej tragedii i ich rodzinami. Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek trzeba powiedzieć, że miłość i pokój między ludźmi są najważniejsze. Z naszego świata trzeba wyeliminować nienawiść".

Usain Bolt (lekkoatleta z Jamajki, mistrz olimpijski i świata na 100 i 200 m): "Atak w Paryżu to niewyobrażalna tragedia. Moje myśli są z Francją".

Rafael Nadal (hiszpański tenisista): "Jestem w depresji z powodu tego, co się stało ostatniej nocy w Paryżu. Podzielam ból rodzin tragicznie zmarłych".

LeBron James (amerykańska gwiazda koszykówki, zawodnik ligi NBA): "Nie mogę pomóc, ale myślę o tragedii w Paryżu. Mój Boże, co się z ludźmi dzieje. Moje modlitwy kieruję do wszystkich rodzin".

Nico Rosberg (niemiecki kierowca Formuły 1): "Jestem oniemiały po tym, co się stało. Moje myśli są z Francją".

Boris Becker (niemiecki tenisista, trzykrotny mistrz Wimbledonu): "Jestem w szoku. Jak do tego mogło dojść?".

Thierry Henry (były napastnik piłkarskiej reprezentacji Francji): "Moje myśli są z ofiarami i ich krewnymi. To szok, każdy z nas mógł tam być".


Agnieszka Radwańska (polska tenisistka, triumfatorka tegorocznej edycji WTA Finals): "Brak słów...".

Julien Lyneel (francuski siatkarz grający w Asseco Resovii Rzeszów): "Dziś mamy mecz z Jastrzębskim Węglem! Ale moje serce i głowa są zupełnie gdzie indziej".

Coco Vandeweghe (amerykańska tenisistka): "Obudziłam się i usłyszałam, że wszyscy moi przyjaciele w Paryżu są bezpieczni, to wielka ulga. To jednak wciąż bardzo smutna wiadomość dla rodzin, które nie miały tyle szczęścia. Modlę się za wszystkich".

David Luiz (brazylijski piłkarz, zawodnik Paris Saint-Germain): "To wszystko jest bardzo smutne. To, co możemy teraz zrobić, to wyrazić solidarność z wieloma osobami, które doświadczyły ogromnego bólu związanego ze stratą krewnych i przyjaciół. To chwila wielkiego smutku i bólu, bo czujemy się bezsilni, stając twarzą w twarz z takim aktem przemocy. Mam nadzieję, że niedługo będziemy czuć się bezpiecznie".

Novak Djokovic (serbski tenisista, 10-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych): "Zszokowany, zasmucony, przerażony, nie mogę znaleźć słów".