Ci ludzie siedzieli niezapięci. Przy tak dużym zderzeniu to oni uderzali o siebie i to oni najprawdopodobniej byli dla siebie przyczyną śmierci - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji. Jak zaznacza, gdyby te osoby były zapięte, prawdopodobnie liczba ofiar śmiertelnych byłaby mniejsza.

Paweł Świąder: Ten bus, na pierwszy rzut oka, nie nadawał się do przewożenia ludzi, a już na pewno nie osiemnastu osób.

Mariusz Sokołowski: Gdyby te osoby siedziały w fotelach i były zapięte pasami, to podejrzewam, że nie mówilibyśmy o ofiarach śmiertelnych, a przynajmniej nie byłaby to tak duża liczba ofiar śmiertelnych.

Paweł Świąder: Na tyle nie było pasów.

Mariusz Sokołowski: Silnik wszedł do środka pojazdu, natomiast tył nie jest zniszczony, ale biorąc pod uwagę, że ci ludzie siedzieli niezapięci, to przy tak dużym zderzeniu to oni uderzali o siebie i to oni najprawdopodobniej byli dla siebie przyczyną śmierci.