Jesteśmy gotowi do startu w wyborach samorządowych. Polska potrzebuje prawdziwych i dobrych gospodarzy, którzy podejmują sami decyzje, a nie dostają te decyzje w teczce z Warszawy - mówił prezes PSL. Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył podczas krajowej konwencji wyborczej PSL, że jego ugrupowanie jest gotowe "do startu i biegu" w wyborach samorządowych. Jesteśmy przygotowani do maratonu wyborczego i wygramy - oświadczył.

Polska potrzebuje prawdziwych, dobrych gospodarzy. Polska potrzebuje gospodarzy, którzy sami podejmują decyzje, a nie dostają te decyzje w teczce z Warszawy. Polska potrzebuje silnej małej ojczyzny - od sołectwa, przez gminę, powiat i województwo do wspólnego kraju, do wielkiej Polski - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Szef ludowców podkreślił, że jego partia nie idzie do wyborów samorządowych z "festiwalem obietnic".

Idziemy do tych wyborów zdać sprawozdanie - nie obiecujemy złotych gór, nasze czyny mówią za nas. My nie potrzebujemy dzisiaj - tak jak premier Mateusz Morawiecki prezentacji w PowerPoint - my mamy realne dokonania - mówił.

Kosiniak-Kamysz powiedział, że tak jak PSL jest obecnie wiarygodny w samorządzie, tak samo będzie wiarygodny po jesiennych wyborach. To nas odróżnia od dzisiaj rządzących - oni są niewiarygodni w rządzie i nie będą wiarygodni i skuteczni w samorządzie - stwierdził.

Prezes PSL zaznaczył, że ludowcy obiecują w kampanii najważniejszą dla nich rzecz, czyli "zjednoczenia Polaków, przywrócenia wspólnoty narodowej, gdzie godność człowieka jest na pierwszym miejscu".

To jest naszym świętym, wielkim zobowiązaniem - oświadczył Kosiniak-Kamysz.

Chcę tym wszystkim wielkim, którzy mienią się królami sprawiedliwości i prawa, chcę im wszystkim powiedzieć w naszym imieniu, i przypomnieć słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego: "Był las - nie było was, będzie las - nie będzie was". Był PSL - nie było PiS-u, będzie PSL - nie będzie PiS-u - powiedział Kosiniak-Kamysz.

"Trzy filary samorządu"

PSL przygotowało trzy strefy: rodzinną, sportową i edukacyjną oraz historyczną, w których będzie można zapoznać się z "Trzema filarami samorządu", czyli propozycjami programowymi ugrupowania.

Szef PSL powiedział na początku, że wybory "to sprint, maraton, a często bieg z przeszkodami". W tych wyborach my jesteśmy do tego maratonu, do tego biegu z przeszkodami gotowi. Mamy najlepszych zawodników, mamy najlepszą drużynę. Gramy u siebie i wygramy te wybory - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Rzecznik ludowców oraz kandydat partii na prezydenta Warszawy Jakub Stefaniak powiedział, że pierwszy filar programu Stronnictwa obejmuje opiekę samorządów nad mieszkańcami; w jego skład wchodzą programy prospołeczne i "opiekuńcze" dla wszystkich grup społecznych - od dzieci do seniorów. Druga propozycja - jak mówił Stefaniak - skupia się na tematyce związanej ze sportem i edukacją. Trzeci filar poświęcony jest tradycji i historii; PSL zwraca w nim uwagę, że samorząd łączy pokolenia - czerpie doświadczenie ale stawia jednocześnie na młodych.

Wiceszef sztabu wyborczego PSL Miłosz Motyka powiedział, że na konwencji obecnych ma być ponad pół tysiąca ludowców z całej Polski.

(j.)