Sąd Apelacyjny w Krakowie zakazał posłowi Prawa I Sprawiedliwości Dominikowi Tarczyńskiemu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o kandydacie na prezydenta Kielc, Bogdanie Wencie. Chodzi o słowa dotyczące "współpracy czy identyfikowania z komunistycznymi bandytami" i "trenowania pałowania na głowach Polaków".

Krakowski sąd, który rozpatrywał w trybie wyborczym zażalenie posła na piątkowe postanowienie Sądu Okręgowego w Kielcach w tej sprawie, utrzymał w mocy postanowienia kieleckiego sądu, zmieniając Tarczyńskiemu zakres zakazu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat Wenty.

Jak poinformował rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Apelacyjnego w Krakowie, sędzia Jan Kremer, punktowi pierwszemu postanowienia - zmienionemu w stosunku do postawnej kieleckiego sądu - nadano brzmienie: "zakazać uczestnikowi Dominikowi Tarczyńskiemu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, dotyczących współpracy czy identyfikowania kandydata na prezydenta Kielc Bogdana Wenty z "komunistycznymi bandytami" oraz "trenowania" przez Bogdana Wentę "pałowania na głowach Polaków"".

We wcześniejszym postanowieniu Sądu Okręgowego w Kielcach był zapis o zakazie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji dotyczących "członkostwa Wenty w ZOMO", który nie znalazł się w postanowieniu sądu odwoławczego.

W myśl postanowienia Tarczyński - tak samo jak orzekł wcześniej sąd w Kielcach - ma przeprosić Wentę, a przeprosiny mają być opublikowane w internecie oraz sprostować nieprawdziwe informacje w portalach społecznościowych i wpłacić 20 tys. zł na rzecz fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 

(mn)