​Obóz rządzący "przebudowuje" Polskę, żeby nie było wykluczenia społecznego, żeby nie było takiego ubóstwa, jak było w czasach poprzedników - konstytucja tego zabraniała; to my przestrzegamy najbardziej konstytucji - mówił premier Mateusz Morawiecki w Stargardzie.

Premier podczas spotkania z mieszkańcami Stargardu (Zachodniopomorskie) mówił, że obozowi rządzącemu zależy, aby Polacy mieli jak najlepsze miejsca pracy. W tym kontekście zapewnił, że rządzący będą dalej "bardzo mocno" inwestowali w Specjalną Strefę Ekonomiczną.

Wprowadziliśmy zasadę, że cała Polska jest Specjalną Strefą Ekonomiczną. Dzięki temu w ostatnich latach (...) wchodzą nowe firmy, tworzą się nowe miejsca pracy. Ja się z tego cieszę, bo ludzie dzięki temu mogą zarabiać więcej - mówił szef rządu.

Morawiecki przekonywał również, że PiS ma "bardzo dobry" program dla samorządów. Obóz rządzący - jak zaznaczył - "przebudowuje" Polskę, żeby "nie było wykluczenia społecznego, żeby nie było takiego ubóstwa, jak było w ich (poprzednich rządów) czasach - konstytucja tego zabraniała". Przywołał art. 20 konstytucji, który mówi o zasadzie społecznej gospodarki rynkowej. To my przestrzegamy najbardziej konstytucji - oświadczył szef rządu.

Premier odniósł się również do krzyczących na spotkaniu jego przeciwników. Tutaj jest taka grupka "moich miłośników", oni podróżują za mną po różnych miastach - stwierdził.

Rzeczywiście jest tak, że jedni hałasują, a drudzy pracują. Oni awantura, jątrzenie, burdy uliczne, a my - praca, ciężka praca dla dobra ojczyzny i rodaków - oświadczył. Ale zapraszamy ich oczywiście do naszej pracy, gdyby byli chętni. Zapraszam, bo wierzę, że Polska jest jedna, również dla nich, dla nas wszystkich - powiedział szef rządu. 

Premier: Wierzymy w Polskę samorządną

Wierzymy w Polskę samorządną; zapraszamy wszystkich do dobrej, cierpliwej pracy, nie do nic nierobienia, Polska mocy, kontra Polska niemocy - powiedział Mateusz Morawiecki.

To jest bardzo potrzebne, żeby wybrać odpowiednich ludzi: uczciwych, skutecznych, wiarygodnych; tak jak my jesteśmy wiarygodni w rządzie i będziemy w samorządzie. To jest potrzebne do dokonywania różnych inwestycji szybciej. Współpraca między gospodarzami Stargardu, ale również sejmiku wojewódzkiego - chce tu zachęcić do wybierania radnych sejmiku wojewódzkiego, radnych sejmiku zachodnio-pomorskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Oni są najlepszym gwarantem skutecznego rozwoju Stargardu i waszego powiatu - mówił premier.

Ocenił, że Polska jest bardzo mocno już dzisiaj Polską samorządową. I my kochamy Polskę samorządową. Chcemy, żeby ona rozwijała się od dołu. Najlepszy dowód na to, najlepszy, bo pieniądze przemawiają do ludzi. Przeznaczyliśmy na budżet obywatelski już w miastach na prawach powiatu po pół procenta - powiedział Morawiecki. Ale także chcemy zachęcić gminy poprzez zwielokrotnienie budżetu naszego centralnego, rządowego, żeby budżety obywatelskie tam, gdzie państwo możecie się wypowiedzieć, żeby były w każdej gminie, w każdym powiecie - dodał. 

Jak mówił, chodzi o to, by to "obywatele decydowali, współdecydowali", czy chcą przeznaczyć pieniądze na chodnik, na szkołę, na kawałek drogi, na wodociąg, na kanalizację, czy na inne potrzeby lokalne.

Idziemy w tym kierunku. Wierzymy w Polskę samorządną, samorządową, Polskę, uczciwą, ale też chcemy ciężkiej pracy. Jesteśmy ugrupowaniem ciężkiej pracy, nie ugrupowaniem awantury, awanturowania się, hałasowania, przeszkadzania. Zapraszamy wszystkich do dobrej, cierpliwej pracy, nie do nic nie robienia. Polska mocy kontra Polska niemocy - podkreślił. Pamiętacie jak mówili: to się nie da, nie ma pieniędzy. Minister finansów "nic się nie da zrobić" Rostowski, pamiętacie jak mówił? - dodał.

Tymczasem my pokazaliśmy na czym polega uczciwość, uczciwa władza i sprawna skuteczna; taka, która w najlepszy sposób potrafi wykorzystać mechanizmy zarządzania państwem dla dobra społeczeństwa - zaznaczył premier.

Gdy zgromadzeni na spotkaniu zaczęli skandować: To się uda, Morawiecki odpowiedział im: To się uda, tak jest. Dziękuję bardzo. Żeby się udało jak najlepiej, to potrzebujemy nasz program samorządowy przenieść pod każdą strzechę, rozmawiać, dyskutować z przyjaciółmi, rodziną, innymi mieszkańcami Stargardu, po to, by pokazać nasz program - dodał. 

"Potrzebny jest wielki program drogowy dot. dróg ekspresowych i lokalnych"

Potrzebny jest wielki program drogowy, zarówno dróg ekspresowych jak i lokalnych; w jego ramach połączymy Stargard z Polską centralną, bo my chcemy łączyć, a nie dzielić - powiedział Mateusz Morawiecki.

Premier mówił o konieczności rozwoju infrastruktury, podkreślał, że jest potrzebny "wielki program drogowy, zarówno dróg ekspresowych jak i lokalnych". Dlatego - mówił Morawiecki - powstaje droga ekspresowa S10. Jak podkreślił, dzięki temu zostanie stworzone także połączenie Stargardu z Polską Centralną. "My chcemy łączyć, a nie dzielić" - mówił szef rządu.

Premier nawiązał też do ostatnich zapowiedzi opozycji. Nasi konkurenci polityczni zaproponowali tydzień temu, złożyli taką propozycję, żeby nie było urzędów wojewódzkich, tylko same urzędy marszałkowskie, czyli takie "rozbicie dzielnicowe 2.0." To jest niebezpieczne - ocenił Morawiecki.

Ale chcę przypomnieć naszym przyjaciołom: art. 152 konstytucji mówi o tym, że wojewoda jest reprezentantem rządu w terenie, w województwie. Nie łamcie konstytucji - powiedział, zwracając się do polityków opozycji. Według premiera, takie propozycje opozycji pokazują "niebezpieczny trend". Uważajmy na to, pilnujmy Polski - apelował Morawiecki. (PAP)

"III Rzeczpospolita poprzez pedagogikę wstydu trochę nam obrzydzała ojczyznę"

III Rzeczpospolita poprzez pedagogikę wstydu trochę nam obrzydzała naszą ojczyznę; to jest jeden z największych grzechów III RP - powiedział w Stargardzie premier. 

Tu jest Polska, i żeby ją umocnić potrzebujemy być patriotami - podkreślił szef rządu. Przyznał, że "patriotyzm", to zapomniane słowo, które teraz jest przywracane. Dodał, że patriotyzm, to dbałość o "małą ojczyznę, o wielką ojczyznę - o Polskę". Zaapelował o patriotyzm gospodarczy, bo - jak podkreślił - "Niemiec czy Francuz zwykle kupują niemieckie i francuskie towary". 

A u nas przez 25 lat, III Rzeczpospolita poprzez pedagogikę wstydu trochę nam obrzydzała nasza ojczyznę. To jest jeden z największych grzechów III RP - oświadczył.

Podkreślił, że szczególnie w 100-lecia odzyskania niepodległości "jesteśmy winni naszym wspaniałym przodkom, ale (...) też naszym wnukom to, aby przechować polskie wartości, żeby one rosły we współczesnym świecie, żeby Polska stawała się coraz bardziej nowoczesna, silna, szczęśliwa i dumna".

W ocenie szefa rządu Polska ma do zaoferowania wiele dobrego Unii Europejskiej. Wskazał, na "nasz program kulturowy oraz program społeczny". Zaznaczył, że "to, co oferujemy Unii Europejskiej nie ma prowadzić do rozbicia Polski, do utraty suwerenności". Polska jest wielkim suwerennym krajem. Polacy chcą być Polakami, tak jak Francuzi Francuzami, Niemcy Niemcami, a Hiszpanie Hiszpanami - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

(ph)