Wzywam premiera Mateusza Morawieckiego i Grzegorza Schetynę, Włodzimierza Czarzastego, Pawła Kukiza i Adriana Zandberga, wszystkich liderów politycznych do debaty merytorycznej, do debaty na argumenty, do pokazania własnego programu – mówił w Mszanie Dolnej lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk dodał, że Polacy nie chcą oglądać "wojny na wykrzywione twarze na billboardach, nie chcą słyszeć o okładaniu się maczugami, tylko chcą merytorycznej dyskusji na temat programu".

My mamy program na najbliższe wybory samorządowe - Rzeczpospolita Samorządowa - mówił lider PSL i apelował, by swój program pokazali inni liderzy polityczni.

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że PSL jest za wprowadzeniem emerytur bez obciążenia podatkowego. Zebraliśmy pod tym projektem 140 tys. podpisów i projekt czeka na rozpatrzenie w Sejmie. To jest projekt obywatelski i nasze zobowiązanie, że nie wejdziemy w żadną koalicję, dopóki nie będzie realizacji projektu emerytury bez podatku. To oznacza wzrost emerytur o 20 proc. Takie rozwiązania są między innymi na Węgrzech. Chcemy wspierać takie inicjatywy, jak kluby seniora, Uniwersytety Trzeciego Wieku i wszystko, co jest związane z aktywnością osób starszych - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef ludowców mówił w Mszanie Dolnej o trzech filarach programu PSL na najbliższe wybory. Wymieniał "trójpak drogowy" zakładający budowę dróg, chodników i ścieżek rowerowych. Przekonywał, że mieszkańcom nie jest potrzebny Centralny Port Komunikacyjny, a zamiast tego proponował najpierw budowę kanalizacji, wodociągów i dróg.

Jeżeli chodzi o edukację, proponujemy e-tornister, darmowe posiłki dla uczniów i opiekę stomatologiczną w szkołach. Chcemy także promować zielone targi, na których rolnicy mogą sprzedawać swoje płody rolne - wyliczał.

"Byliśmy największym hamulcowym prywatyzacji"

Kosiniak-Kamysz powiedział, że premier Morawiecki powinien sprostować "swoje kłamstwa" opowiadane na temat PSL. Jeżeli chodzi o zarzuty stawiane przez PiS dotyczące wieku emerytalnego (...), PSL proponowało na stałe uprawnienia emerytalne dla kobiet od 55 lat i od 60 lat dla mężczyzn ciężko pracujących w rolnictwie. Ten przepis niestety zniknął, został wykreślony podczas prac komisji przez większość, która dzisiaj rządzi Polską - mówił lider PSL. Zarzucił on również rządzącym, że w 2017 r., gdy wicepremierem był Mateusz Morawiecki, Koła Gospodyń Wiejskich "zostały ukarane" przez Izbę Celno-Skarbową ponad sto razy. I to ma być docenianie przez rząd Kół Gospodyń Wiejskich? - pytał retorycznie.

Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do słów premiera o prywatyzacji zakładów przetwórstwa przez polityków PSL, podkreślił: "prawda jest taka, że największe zakłady przetwórstwa rolniczego zostały sprywatyzowane za czasów rządów AWS czyli Hortex, Pudliszki czy cukrownie oraz Polskie Zakłady Zbożowe, więc niech nie opowiada premier Morawiecki, że to my prywatyzowaliśmy". My byliśmy największym hamulcowym prywatyzacji - zauważył.


(MN)