Odnosząc się do doniesień medialnych o tym, że Wielka Brytania i Unia Europejska porozumiały się w sprawie rozliczeń związanych z Brexitem, brytyjska wiceminister finansów Liz Truss określiła je jako "spekulacje". Jak dodała, rozmowy na ten temat wciąż trwają.

Odnosząc się do doniesień medialnych o tym, że Wielka Brytania i Unia Europejska porozumiały się w sprawie rozliczeń związanych z Brexitem, brytyjska wiceminister finansów Liz Truss określiła je jako "spekulacje". Jak dodała, rozmowy na ten temat wciąż trwają.
Zdj. ilustracyjne / Matt Crossick /PAP/PA

Truss przypomniała jednocześnie, że "nic nie jest ustalone do czasu, aż wszystko będzie ustalone". Podkreśliła, że podejście obu stron do rozmów zakłada jedynie możliwość całościowego porozumienia, a nie w pojedynczych kwestiach.

Wiceminister odmówiła dalszego komentowania szczegółów. Oceniła, że byłoby to "niewłaściwe".

Brytyjskie media podały w środę, że negocjatorzy Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie rozliczeń finansowych związanych z wyjściem kraju ze Wspólnoty.

Według informacji dziennika "The Telegraph" porozumienie dotyczące zasad rozliczenia zakłada, że Wielka Brytania wpłaci do kasy UE nawet do 60 miliardów euro, ale realna kwota prawdopodobnie wyniesie pomiędzy 45 a 55 mld euro. Jak zaznaczono, to "znacznie więcej" niż otwierająca propozycja 20 miliardów euro, którą przedstawiła we wrześniowym przemówieniu we Florencji premier Theresa May.

Główny unijny negocjator Michel Barnier zdementował te doniesienia. W prasie czytamy teraz wiele rzeczy na ten temat - stwierdził. Wciąż musimy pracować, negocjacje w tej sprawie jeszcze się nie zakończyły - powiedział Barnier na marginesie konferencji w Berlinie. Nie osiągnęliśmy jeszcze porozumienia, niezależnie od artykułów i plotek, które czytam w gazetach - dodał.

(mn)