Sąd Najwyższy uznał w poniedziałek skargę jednego z kandydatów w wyborach prezydenckich. Taka decyzja może się przełożyć na ich ważność - zauważa dziennikarz RMF FM Tomasz Skory - pod warunkiem, że odbędą się zgodnie z planem czyli 10 maja.

Sąd nakazał zarejestrowanie komitetu wyborczego Sławomira Grzywy mimo, że nie przedstawił on wymaganej liczby tysiąca podpisów poparcia dla swojego komitetu wyborczego.


Zdaniem Sądu Najwyższego, uzupełnienie brakujących podpisów w ciągu 3 dni - jak nakazała PKW - nie było możliwe ze względu na epidemię koronawirusa.

Skoro Sławomir Grzywa nie mógł w nakazanym terminie uzupełnić kilkuset brakujących podpisów, tym bardziej nie będzie w stanie zebrać stu tysięcy podpisów do północy w piątek - uznał sąd. Tak jak się to normalnie odbywało -  tłumaczy rzecznik SN Michał Laskowski.

Zważywszy m.in. na konieczność przestrzegania (...) restrykcyjnych wymagań higieniczno-sanitarnych w kontaktach międzyludzkich (na co zwracali uwagę kompetentni przedstawiciele odpowiednich władz) oraz biorąc pod uwagę realne obawy osób składających oraz zbierających podpisy poparcia pod kandydaturą Sławomira Grzywy o możliwość zarażenia się koronawirusem (albo obawy przed koniecznością pozostawania w odosobnieniu przez określony czas), trzeba stwierdzić, że w zaistniałych okolicznościach - ze względu na stan rzeczywistego zagrożenia epidemicznego - zebranie brakującej liczby podpisów było nierealne.

Zobowiązanie, jakie PKW nałożyła na pełnomocnika wyborczego w dniu 9 marca 2020 r., było zatem "z góry" niewykonalne, bo stały temu na przeszkodzie obiektywne czynniki usprawiedliwione nadzwyczajnymi okolicznościami, całkowicie niezależnymi od pełnomocnika wyborczego - czytamy w oświadczeniu Sądu Najwyższego. 

W ubiegłą środę PKW zakończyła proces rejestracji komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta. Zarejestrowano 34 komitety. Aby zarejestrować komitet należało złożyć wniosek poparty tysiącem podpisów.

Rejestracji odmówiono wtedy sześciu komitetom: Bogdana Pawłowskiego, Marii Leśniak-Wojciechowskiej, Jolanty Dudy, Andrzeja Olszewskiego, Artura Głowackiego i Sławomira Grzywy.

Wybory prezydenckie zaplanowane są na 10 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów.

Opozycja apeluje o zmianę daty wyborów i kalendarza wyborczego.